ŚwiatPrezydent w Londynie: o Iraku i na boisku

Prezydent w Londynie: o Iraku i na boisku

Prezydent Aleksander Kwaśniewski w drugim dniu swojej wizyty nad Tamizą, rozmawiał z szefem brytyjskiego rządu Tonym Blairem m.in. o Iraku. Wspólnie z premierem otworzył polsko-brytyjskie forum ekonomiczne, podczas którego Blair mówił, że jego kraj potrzebuje młodych, wykształconych ludzi do pracy. Jako fan Arsenalu Kwaśniewski
odwiedził też stadion tego londyńskiego klubu piłkarskiego.

Prezydent w Londynie: o Iraku i na boisku
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

06.05.2004 | aktual.: 06.05.2004 20:36

Irak na pierwszym planie

Konferencję prasową po rozmowach Kwaśniewski-Blair zdominował temat Iraku. Polski prezydent powiedział, że liczy, iż uda się zrealizować plan, zgodnie z którym do końca czerwca powstanie tymczasowy rząd iracki.

Powtórzył, że Irak nie potrzebuje już większego zaangażowania wojskowego, potrzebne są natomiast polityczne decyzje. Kwaśniewski jest za tym, by misję stabilizacyjną w tym kraju przejęła ONZ. "Im szybciej polityczne decyzje zapadną, tym szybciej będzie można wycofać wojska z Iraku" - podkreślił.

Za "nieodpowiedzialne" Kwaśniewski uznał pytanie o kalendarz wycofywania polskich wojsk z Iraku. Takiego harmonogramu domaga się Unia Pracy. "My musimy wypełnić misję. Nie możemy zamienić misji stabilizacyjnej na destabilizacyjną" - zaznaczył.

Kwaśniewski i Blair zgodnie potępili przypadki tortur stosowanych wobec irackich więźniów. Ostatnio w brytyjskich i amerykańskich mediach pojawiły się zdjęcia pokazujące znęcanie się żołnierzy brytyjskich i amerykańskich nad Irakijczykami. Sprawa ta wywołała powszechne oburzenie na świecie.

Symboliczna wizyta

Prezydent podkreślił, że jego wizyta w Wielkiej Brytanii, pierwsza oficjalna wizyta po wejściu Polski do UE, ma znaczenie symboliczne. Przyznał, że wzruszający jest dla niego widok polskich flag na drodze do Pałacu Buckingham, wywieszonych obok flag brytyjskich. Jak zaznaczył, przypomina to, że "Polska i Wielka Brytania są bardzo blisko siebie".

"Chcemy wspólnie pracować nad silną Europą, taką, w której będziemy mieli poczucie, że mamy swoje znaczenie" - podkreślił.

Prezydent potwierdził, że z brytyjskim premierem, który w czwartek skończył 51 lat, rozmawiał także o unijnej konstytucji. "Wyjaśniłem nasze przekonanie, że w Polsce powinno się odbyć referendum w sprawie Traktatu Konstytucyjnego" - powiedział.

Małe Chiny Europy

Wcześniej obaj przywódcy otworzyli polsko-brytyjskie forum ekonomiczne.

Brytyjskie społeczeństwo starzeje się i potrzebujemy młodych, wykształconych ludzi do pracy. Nasze kryteria spełnia wielu Polaków - mówił Tony Blair, a Kwaśniewski wskazywał na dobre wyniki ekonomiczne Polski. Zaznaczył, że pod względem tempa rozwoju gospodarczego Polska zasługuje na miano "małych Chin Europy", a to - jak podkreślił - sprawia, że warto u nas inwestować.

1 maja rząd Blaira otworzył brytyjski rynek pracy dla obywateli ośmiu nowych państw członkowskich UE - dla Cypru i Malty ograniczeń nie było od dawna. Wprowadził jednak pewne ograniczenia dotyczące zasiłków socjalnych i wymóg rejestrowania zatrudnienia.

Na początku maja port w Dover zanotował dużo większy napływ obywateli nowych krajów UE, a w czwartek regionalna gazeta "Bristol Evening Post" doniosła, że 32 kierowców i trzech mechaników z Polski rozpoczyna w tym tygodniu kurs przygotowujący do pracy w firmie transportu miejskiego "First Group", działającej w zachodniej Anglii i Walii.

Prezydent strzelił gola

W czwartkowym programie wizyty nie zabrakło i lekkiego, sportowego, akcentu. Prezydent odwiedził stadion klubu piłkarskiego Arsenal Londyn, w dzielnicy Highbury, gdzie został obdarowany przez prezesa klubu Petera Hillwooda koszulką Arsenalu z napisem "Kwaśniewski" oraz numerem 04 (dla upamiętnienia roku odwiedzin).

Polski prezydent wziął udział w krótkiej rozgrzewce na boisku. Na bramce zgodnie z oficjalną funkcją stał minister obrony Jerzy Szmajdziński. Prezydent strzelił bramkę z podania Brazyliczyka Edu.

Prezydent jest kibicem Arsenalu, tegorocznego mistrza Anglii. W latach 70. jako student pracował dorywczo w pubie w sąsiedztwie stadionu tego klubu.

W ciągu dnia prezydencka para odwiedziła także Opactwo Westminsterskie. Wieczorem Kwaśniewscy wydali obiad na cześć królowej Elżbiety II i księcia Filipa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)