Prezydent ułaskawi skazanych za lincz?
Lech Kaczyński zlecił urzędnikom swojej kancelarii analizę sprawy linczu we Włodowie - poinformował "Wprost". Możliwe, że w wypadku uprawomocnienia się obecnych wyroków prezydent uruchomi procedurę ułaskawienia.
04.02.2009 | aktual.: 04.02.2009 12:49
Sąd skazał na cztery lata więzienia trzech braci, którzy dokonali samosądu na przestępcy terroryzującym mieszkańców Włodowy. Obrońcy skazanych zapowiedzieli jednak apelację. Mimo, że wyrok jeszcze długo będzie nieprawomocny (ułaskawienie będzie możliwe dopiero, gdy wyroki w tej sprawie się uprawomocnią), to prezydent już kilka dni temu poprosił swoich urzędników o analizę i monitorowanie tego postępowania.
W jaki sposób będzie się to odbywać? Teoretycznie Lech Kaczyński może poprosić o udostępnienie mu akt. – Głowa państwa ma prawo wystąpić do prokuratora generalnego o akta każdej sprawy – przyznaje poseł SLD Ryszard Kalisz. Nie wiadomo jednak, czy prezydent zdecyduje się na taki ruch. Na razie pewne jest, że urzędnicy będą monitorować sprawę, kontaktując się z obrońcami skazanych oraz śledząc doniesienia medialne.
Michał Krzymowski