Prezydent Tunezji w szpitalu. Jego stan jest krytyczny
Bedżi Kaid Essebsi trafił do szpitala, jest w stanie krytycznym. To pierwszy demokratycznie wybrany prezydent Tunezji.
92-letni polityk trafił do szpitala wojskowego w Tunisie. Powodem miał być "poważny kryzys zdrowotny". Niektóre media podawały, że Bedżi Kaid Essebsi nie żyje, co zostało zdementowane przez prezydenckiego doradcę.
"Prezydent jest w stanie krytycznym, ale stabilnym" - napisał Firas Guefrecz na Twitterze.
Essebi objął urząd w 2014 r. Niedawno ogłosił, że w najbliższych wyborach prezydenckich (które mają się odbyć w listopadzie) nie zamierza wziąć udziału. Polityk tłumaczył, że krajem powinien rządzić ktoś młodszy.
To jednak nie wszystko. W Tunisie doszło do dwóch ataków bombowych wymierzonych w policjantów. W stolicy Tunezji zginął jeden funkcjonariusz, a co najmniej 8 osób zostało rannych. Ładunki detonowali samobójcy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl