Prezydent Sudanu będzie aresztowany za ludobójstwo?
Prokuratura Międzynarodowego Trybunału
Karnego z siedzibą w Hadze domaga się aresztowania prezydenta
Sudanu Omara el-Baszira jako podejrzanego o ludobójstwo, zbrodnie
przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne w Darfurze.
14.07.2008 | aktual.: 26.11.2008 13:55
Według prokuratury MTK, kontrolowane przez Baszira "siły i agenci" zabili co najmniej 35 tysięcy cywilów, powodując ponadto powolną śmierć od 80 do 265 tysięcy ludzi, wygnanych ze swych siedzib w rezultacie walk.
Bashir dopuścił się, poprzez inne osoby, ludobójstwa wobec grup etnicznych Fur, Masalit i Zaghawa w Darfurze, używając aparatu państwowego, sił zbrojnych i milicji dżandżawidów - głosi dokument sądowy.
Obciąża także Baszira odpowiedzialnością za zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne, w tym zabójstwa, eksterminację, przymusowe wysiedlenia 2,9 mln cywilów i gwałty. Poza aresztowaniem prezydenta Sudanu, prokuratura MTK domaga się zajęcia jego majątku i zamrożenia jego wkładów bankowych.
Ława sędziowska będzie miała co najmniej sześć tygodni na podjęcie decyzji w sprawie prokuratorskiego wniosku. Baszir - jeśli tak zadecydują sędziowie MTK - byłby pierwszym szefem państwa oskarżonym o takie zbrodnie.
Rząd Sudanu nie uznaje Międzynarodowego Trybunału Karnego. Wszelkie oskarżenia zarówno prezydenta, jak i każdego innego obywatela Sudanu traktujemy tak samo - nie uznajemy niczego, co pochodzi z MTK, dla nas on nie istnieje - powiedział w poniedziałek Reuterowi rzecznik sudańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Ali al-Sadig.
Dodał, iż Sudan będzie kontynuował proces pokojowy w Darfurze i chronił przebywający tam personel ONZ.
Od początku konfliktu w Darfurze w 2003 roku, gdzie arabskie milicje dżandżawidów dokonywały czystek etnicznych na terenach zamieszkanych przez czarnych Afrykanów, zginęło około 300 tysięcy ludzi.
We wspólnej misji ONZ i Unii Afrykańskiej w Darfurze służy 9 tysięcy żołnierzy. W ostatnich dniach podniesiono stan gotowości tych oddziałów w obawie, iż wydarzenia w Hadze mogą spowodować nową falę przemocy.
Układu w sprawie utworzenia MTK nie ratyfikowały dotąd m.in. Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny i Indie.