"Prezydent stanie przed komisją ze względu na pomówienia"
Prezydent Aleksander Kwaśniewski postanowił stanąć przed sejmową komisją do spraw PKN Orlen ze względu na pomówienia, dotyczące tej kwestii - powiedziała w Programie Trzecim Polskiego Radia Szefowa Kancelarii Prezydenta Jolanta Szymanek-Deresz.
08.09.2004 | aktual.: 08.09.2004 09:06
Nie zgodziła się z opinią, że prezydent postanowił zeznawać przed komisją, gdy podjęła ona decyzję o sprawdzeniu dokumentacji fundacji Jolanty Kwaśniewskiej "Porozumienie bez barier". Komisja chce sprawdzić, czy na konta fundacji nie wpływały duże kwoty od PKN Orlen lub spółek z nią powiązanych.
Zdaniem Jolanty Szymanek-Deresz, także szefowie fundacji odpowiedzą na wszelkie pytania komisji. Przed komisją może też stanąć Jolanta Kwaśniewska, jeśli zostanie wezwana do złożenia zeznań.
Szefowa Kancelarii Prezydenta dodała, że prezydent stanie przed komisją, mimo że nadal istnieją przeszkody prawne w tej sprawie.
Jolanta Szymanek-Deresz powiedziała, że pomówień w sprawie PKN Orlen dopuścił się, między innymi, wiceprzewodniczący komisji Roman Giertych z Ligi Polskich Rodzin. Powiedział on, że Kancelaria Prezydenta nie chce przekazać komisji księgi wejść i wyjść z Pałacu Prezydenckiego ze względu na wpisane tam nazwiska. Szefowa Kancelarii zaprzeczyła też twierdzeniom Giertycha, jakoby zasłonięto przed nim niektóre zapisy księgi.
Szymanek-Deresz powiedziała, że komisja śledcza nie wystąpiła jeszcze formalnie o udostępnienie jej księgi wejść i wyjść. Podkreśliła, że wczorajsze oświadczenie prezydenta dowodzi, iż on ani jego Kancelaria nie mają nic do ukrycia. Sprawę sposobu udostępnienia księgi Szymanek-Deresz uznała za kwestię wtórną.