Prezydent Sisi zarządził poszukiwania szczątków samolotu EgyptAir
• Prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi zlecił poszukiwanie szczątków samolotu zaginionego w czwartek samolotu EgyptAir
• Poszukiwania mają podjąć lotnictwo cywilne, wojskowe centrum ratownictwa, marynarka wojenna i siły powietrzne
• Nakazał podjęcie wszelkich niezbędnych środków w celu znalezienia szczątków
• Przewoźnik EgyptAir złożył w czwartek kondolencje rodzinom pasażerów airbusa A320
• Jak zauważa agencja Reutera, to pierwszy sygnał ze strony EgyptAir, że wszyscy pasażerowie zginęli
19.05.2016 23:32
Jak głosi komunikat urzędu prezydenta, Sisi zarządził również, by utworzony przez ministerstwo lotnictwa cywilnego komitet śledczy wszczął natychmiast dochodzenie w sprawie przyczyn zaginięcia samolotu.
Odbywający regularny rejs z Paryża do Kairu Airbus A320 towarzystwa Egypt Air znikł z ekranów radarowych w czwartek nad ranem nad Morzem Śródziemnym krótko po wejściu w strefę podległą egipskiej kontroli lotów. Na pokładzie samolotu było łącznie 66 osób.
Przewoźnik EgyptAir złożył w czwartek kondolencje rodzinom pasażerów airbusa A320
"EgyptAir chciałby złożyć kondolencje rodzinom ofiar i wyraża głęboki żal z powodu tego tragicznego wypadku. Firma zapewnia, że dołoży wszelkich starań, aby zapanować nad zaistniałą sytuacją i przeprowadzi szczegółowe śledztwo" - poinformowała na Twitterze państwowa egipska linia lotnicza.
Jak zauważa agencja Reutera, to pierwszy sygnał ze strony EgyptAir, że wszyscy pasażerowie zginęli.
Airbus A320 linii EgyptAir wystartował o godz. 23.09 w środę z lotniska Roissy-Charles de Gaulle w Paryżu i zgodnie z planem miał wylądować w Kairze o godz. 3.15. O godz. 2.30 samolot zniknął z radarów. Źródła w greckich władzach lotniczych powiedziały AFP, że maszyna spadła do morza ok. 130 mil morskich od wyspy Karpathos. Minister lotnictwa cywilnego Egiptu mówił, że bardziej prawdopodobną przyczyną zaginięcia maszyny jest atak terrorystyczny niż awaria techniczna
Zobacz także: Turbulencje na pokładzie samolotu