ŚwiatPrezydent Serbii stanął przed sądem... za picie alkoholu

Prezydent Serbii stanął przed sądem... za picie alkoholu

Prezydent Serbii Boris Tadić stanął przed sądem w Belgradzie pod zarzutem spożywania alkoholu w niedozwolonym miejscu, na stadionie - podała agencja AP. Prezydent tłumaczył się, że nie wiedział, że wypicie łyka szampana podczas toastu jest nielegalne.

Prezydent Serbii stanął przed sądem... za picie alkoholu
Źródło zdjęć: © AFP | Andrej Isakovic

01.12.2009 | aktual.: 01.12.2009 17:24

Tadić, serbska minister sportu i szef Serbskiego Związku Piłki Nożnej oskarżeni są o "naruszenie przepisów o przeciwdziałaniu przemocy i niestosownemu zachowaniu podczas wydarzeń sportowych".

VIP-ów sfotografowano z kieliszkami szampana na belgradzkim stadionie po październikowym meczu kwalifikacyjnym do mistrzostw świata w piłce nożnej. Serbia pokonała wówczas Rumunię 5:0.

Tadić powiedział, że poniesie pełną odpowiedzialność za swój czyn.

Za posiadanie i konsumpcję alkoholu na obiektach sportowych grozi w Serbii kara w wysokości od 300 do 500 euro.

Sędzia zapowiedział, że wyrok prześle podsądnym drogą pocztową.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)