Prezydent: przykre, że Kerry nie docenia polskiego poświęcenia

To, że senator z 20-letnim stażem nie docenia polskiego poświęcenia, to jest przykre - tak prezydent Aleksander Kwaśniewski skomentował fragment debaty telewizyjnej George'a Busha z Johnem Kerrym, podczas której kandydat Demokratów nie zauważył obecności Polski w koalicji walczącej z terroryzmem. Prezydent dodał jednak, że trzeba wziąć pod uwagę, iż jest to kampania wyborcza.

Nie sądzę, żeby była to niewiedza - podkreślił prezydent w piątek w Faktach TVN. - Jedno trzeba powiedzieć jasno: ta koalicja to przecież nie tylko Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Australia, ale to jest także udział żołnierzy polskich, ukraińskich, bułgarskich i hiszpańskich, którzy zginęli. Jest czymś niemoralnym nie widzieć tego zaangażowania, które podjęliśmy w przekonaniu, że trzeba wspólnie walczyć z terroryzmem, że trzeba wykazać międzynarodową solidarność, że Saddam Husajn jest niebezpieczną postacią dla świata.

W tym sensie - dodał Kwaśniewski - można mówić o naszym rozczarowaniu; że ta postawa i ta ofiara tych żołnierzy jest aż tak bardzo marginalizowana. Ale ja to wszystko składam na karb kampanii wyborczej i pewnego przesłania, które może nie było wyrażone przez senatora Kerry'ego wprost - że on bardziej myśli o koalicji, która lokowałaby USA wraz z Francją z Niemcami. Czyli z tymi, którzy w sprawach irackich powiedzieli "nie".

Prezydent Bush zachował się jak prawdziwy teksański dżentelmen - walczył o to, by docenić udział innych państw w tej koalicji - podkreślił Kwaśniewski.

Prezydent uchylił się od odpowiedzi na pytanie, z którym z kandydatów w amerykańskich wyborach sympatyzuje. Ja po prostu patrzę na to, co się dzieje, i zachowuję należyty szacunek dla demokracji amerykańskiej. Wierzę, że kto nie byłby prezydentem Stanów Zjednoczonych, w kwestiach zarówno irackich, jak i polsko- amerykańskich, będzie zachowywał się odpowiedzialnie - podkreślił.

Podczas czwartkowej debaty Bush - Kerry dwa razy Polska została wymieniona jako przykład sojusznika USA. Po wypowiedziach Kerry'ego o antyirackiej koalicji, która miała sprowadzać się wyłącznie do Stanów Zjednoczonych i być może jeszcze Wielkiej Brytanii czy Australii, Bush zareagował, że nie wolno tak traktować sojuszników amerykańskich, w tym Polski.

Natomiast gdy była mowa o przywódcach sojuszników USA, Kerry wymienił premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira. Wówczas Bush zapytał: "A dlaczego nie wymieniasz Kwaśniewskiego?".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
FIFA nagrodziła Donalda Trumpa. Prezydent USA dostał nagrodę pokoju
FIFA nagrodziła Donalda Trumpa. Prezydent USA dostał nagrodę pokoju
Sprawa środków zapobiegawczych wobec Bąkiewicza. Co z decyzją sądu?
Sprawa środków zapobiegawczych wobec Bąkiewicza. Co z decyzją sądu?
Protest przeciwko umowie UE-Mercosur. Rolnicy zablokowali autostradę
Protest przeciwko umowie UE-Mercosur. Rolnicy zablokowali autostradę
"Konstruktywne" rozmowy. Zakończyła się kolejna runda negocjacji na Florydzie
"Konstruktywne" rozmowy. Zakończyła się kolejna runda negocjacji na Florydzie
Pierwszy wpis po przegranej. Tusk się chwali
Pierwszy wpis po przegranej. Tusk się chwali
Sejm bez PSL i Polski 2050. Nowy sondaż CBOS
Sejm bez PSL i Polski 2050. Nowy sondaż CBOS
"Pisowskie buty założyliście!". Posłanka Razem uderza w Czarzastego
"Pisowskie buty założyliście!". Posłanka Razem uderza w Czarzastego
Tusk po przegranej w Sejmie. Tak skomentował
Tusk po przegranej w Sejmie. Tak skomentował
Napięcie na sejmowej galerii. Straż wyprowadziła aktywistkę
Napięcie na sejmowej galerii. Straż wyprowadziła aktywistkę
Litwa wprowadzi stan wyjątkowy. Premier podała powód
Litwa wprowadzi stan wyjątkowy. Premier podała powód
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Wyrok dla policjanta. Naruszył nietykalność pracownicy komendy
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?
Nie odrzucili weta prezydenta. Jak głosował PiS?