PolskaPrezydent powiedział "tak" zastępcom prokuratora generalnego

Prezydent powiedział "tak" zastępcom prokuratora generalnego

Prezydent Lech Kaczyński zaakceptował kandydatów na zastępców prokuratora generalnego: Marka Jamrogowicza, Marzenę Kowalską i Roberta Hernanda - poinformowało biuro prasowe Kancelarii Prezydenta RP. Kandydatury przedstawił prokurator generalny Andrzej Seremet.

31.03.2010 | aktual.: 31.03.2010 19:06

Według informacji biura prasowego pierwszym zastępcą nowego prokuratora generalnego został Marek Jamrogowicz.

Prokurator Marek Jamrogowicz w początkach swojej kariery związany był z Tarnowem. Tam w 1988 roku rozpoczął aplikację w prokuraturze rejonowej. W latach 90. został prokuratorem Prokuratury Wojewódzkiej, a potem Okręgowej w Tarnowie. Tam przez dziewięć lat do 2006 kierował wydziałem śledczym. W styczniu 2006 roku został szefem Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Stanowisko prokuratora okręgowego w Tarnowie powierzył mu ówczesny krakowski prokurator apelacyjny Józef Giemza. W grudniu 2007 r. następny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski postawił Jamrogowicza na czele Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

Prok. Marzena Kowalska była szefową Prokuratury Okręgowej w Warszawie za czasów, gdy ministrem sprawiedliwości był Lech Kaczyński. Za czasów Zbigniewa Ziobry została prokuratorem apelacyjnym w Warszawie. Z funkcji szefa warszawskiej apelacji odwołał ją w grudniu 2007 r. ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski. Kowalska w 2008 r. została jako świadek wezwana przed sejmową komisję śledczą ds. nacisków. Mówiła posłom komisji m.in. o śledztwie w sprawie Centralnego Ośrodka Sportu i o relacjach z ówczesną szefową stołecznej prokuratury okręgowej Elżbietą Janicką.

Prokurator Robert Hernand przez wiele lat pracował w katowickiej prokuraturze, specjalizował się w zwalczaniu przestępczości zorganizowanej. Urząd prokuratorski reprezentował m.in. w procesie gangu "Krakowiaka" i w sprawie podejrzanego o oszustwa byłego posła AWS Marka Kolasińskiego. Przed czterema laty został prokuratorem okręgowym w Gliwicach. Gdy w listopadzie 2006 r. doszło do wybuchu w kopalni "Halemba", przyjechał na miejsce tragedii m.in. by informować bliskich ofiar o procedurach związanych z identyfikacją ofiar. Na początku 2007 r. został szefem Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu. Po powrocie do Katowic został prokuratorem w Wydziale Organizacyjnym miejscowej prokuratury apelacyjnej.

Kowalska i Hernand otrzymali negatywne opinie Rady Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym; jednak opinia taka nie jest wiążąca do Seremeta, który przedstawiał prezydentowi kandydatów na swoich zastępców.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)