Prezydent: Polacy są niezadowoleni z ochrony zdrowia, zapytajmy ich o prywatyzację
Ochrona zdrowia to jedna z najważniejszych dziedzin życia społecznego. My Polacy mamy prawo być niezadowoleni z tego, jak już od wielu lat funkcjonuje system ochrony zdrowia - mówił prezydent Lech Kaczyński podczas wieczornego orędzia, w którym zapowiedział referendum w sprawie "prywatyzacji służby zdrowia".
Rolą państwa jest tworzenie takich modeli funkcjonowania w służbie zdrowia, które są najbardziej efektywne z punktu widzenia obywateli - mówił, dodając: Pacjent nie może być traktowany jako źródło zysku, a szpital czy ośrodek zdrowia nie może być po prostu maszyną do robienia pieniędzy.
W ubiegłorocznej kampanii parlamentarnej rządząca obecnie partia wyraźnie twierdziła, że nie chce prywatyzacji służby zdrowia - wspomniał Lech Kaczyński. W ciągu roku zmieniła jednak zdanie. Znajdujące się dziś w Sejmie ustawy, reformujące służbę zdrowia, zmierzają do jej prywatyzacji. Szanuję zdanie rządzących Polską liberałów, ale się z nim fundamentalnie nie zgadzam.
Moje poglądy w tej kwestii są bardzo jasne, mówiłem o nich szczerze trzy lata temu i nie zmieniłem zdania: ochrona zdrowia jest ostatnią dziedziną życia społecznego, w której miałyby obowiązywać zasady wolnego rynku.
Niestety stanie się tak, gdy dopuścimy do prywatyzacji służby zdrowia. W czasie debat poprzedzających wybory prezydenckie zapowiadałem, że zawetuję ustawy prywatyzujące szpitale - powiedział Lech Kaczyński.
Zapowiedział, że w najbliższym czasie zwróci się do Senatu z wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie prywatyzacji ochrony zdrowia: Wydaje mi się więc, że rozsądnym rozwiązaniem, dotyczącym przyszłości polskiej służby zdrowia, będzie zapytanie obywateli: czy chcą jej prywatyzacji?
Zgodnie z konstytucją prezydent może zarządzić ogólnokrajowe referendum za zgodą Senatu.
Prezydent zapowiedział, że poprosi koalicję rządową o wstrzymanie prac parlamentarnych nad planami prywatyzacji służby zdrowia do czasu rozstrzygnięcia tej sprawy w referendum.