Prezydent podpisał ustawę o CBA
Prezydent Lech Kaczyński podpisał ustawę o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym - poinformowało Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta.
13.06.2006 | aktual.: 13.06.2006 20:20
CBA będzie nową służbą specjalną państwa. Ma kontrolować przestrzeganie przepisów antykorupcyjnych - sprawdzać oświadczenia majątkowe i przestrzeganie zakazu łączenia funkcji publicznych z działalnością gospodarczą. Ma też sprawdzać m.in. procedury prywatyzacyjne i komercjalizacyjne, a także związane ze wspieraniem finansowym przedsiębiorstw, udzielaniem zamówień publicznych, przydzielaniem koncesji, zezwoleń i zwolnień podatkowych.
Pierwszym szefem tego nowego urzędu ma być pełniący obecnie funkcję pełnomocnika ds. powołania CBA w Kancelarii Premiera, poseł PiS Mariusz Kamiński.
Zgodnie z ustawą o CBA, szefa Biura będzie powoływać i odwoływać premier, po zasięgnięciu opinii prezydenta, kolegium ds. służb specjalnych i sejmowej komisji właściwej ds. służb specjalnych. Szef CBA ma też corocznie przedstawiać informację o wynikach działalności Biura nie tylko Sejmowi, ale i Senatowi.
Biuro - zgodnie z zapowiedziami - zacznie działać jesienią tego roku. Ma w nim pracować ok. 500 osób a jego budżet w 2006 roku ma wynieść 70 mln zł.
Funkcjonariusze CBA będą nosić cywilne ubrania i mieć legitymacje. Jedynie podczas wykonywania konkretnych zadań, np. przy zatrzymywaniu pojazdów, będą ubrani w specjalne kurtki.
Podczas prac nad projektem ustawy najwięcej kontrowersji wśród posłów budziły zawarte w nim regulacje dotyczące powoływania szefa CBA. Pracująca nad nim podkomisja początkowo proponowała by szefa Biura powoływał Sejm, ostatecznie jednak powrócono do zapisu, że będzie go powoływać premier. Niektórzy posłowie wyrażali też obawę, że CBA może się stać swego rodzaju policją polityczną - Kamiński zapewnia jednak, że tak nie będzie.
O zmiany w projekcie ustawy apelowali też m.in. przedsiębiorcy. Obawiali się m.in. okresu trwania kontroli - zgodnie z zapisami ustawy ma ona bowiem trwać 3 miesiące i może być w szczególnych przypadkach przedłużana do 9 miesięcy. Obecnie ustawa o swobodzie działalności gospodarczej określa maksymalny czas takiej kontroli do 2 miesięcy.
Kamiński zadeklarował, że jako szef Biura wyda zarządzenie, zgodnie z którym działania kontrolne CBA u konkretnego przedsiębiorcy będą mogły być prowadzone tylko przez 4 tygodnie.
SLD już zapowiada, że zaskarży ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. "Wnioski do TK są przygotowywane" - powiedziała posłanka SLD Katarzyna Piekarska.