"No walnął w drzewo i co?". Zdumiewające wpisy na Twitterze prezydenta Olsztyna
"Niech rzuci kamieniem każdy, kto nie uderzył w drzewo po pijaku" – wpis o takiej treści pojawił się w mediach społecznościowych Piotra Grzymowicza, prezydenta Olsztyna. Wystarczyło kilka minut i pierwsze krytyczne komentarze, aby wpis został usunięty z Twittera. Zdaniem olsztyńskiego ratusza konto zostało zhakowane.
14.11.2021 10:36
Wspomniany wypadek miał miejsce 28 października. Według informacji olsztyńskiej policji kierowca, którego auto wjechało do rowu, a następnie uderzyło w drzewo przy al. Warszawskiej w Olsztynie, był nietrzeźwy. W jego organizmie stwierdzono 1,7 promila alkoholu. Media donosiły, że sprawcą zdarzenia jest syn prezydenta Olsztyna. Policja odmówiła wówczas komentarza w tej sprawie.
"Nich rzuci kamieniem każdy, kto nie uderzył w drzewo po pijaku"
Niespodziewanie, bo ponad dwa tygodnie po fakcie, w sobotę, 13 listopada, do zdarzenia odniósł się Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. Na jego oficjalnym koncie na Twitterze pojawił się wpis: "No walnął w drzewo i co? Niech rzuci kamieniem każdy, kto nie uderzył w drzewo po pijaku".
Na wpis szybko zareagował Michał Wypij, wiceprezes Porozumienia.
"Szanowny Panie Prezydencie Grzymowicz, radzę zastanowić się nad treściami, które Pan publikuje" – czytamy na Twitterze.
Pod postem na profilu prezydenta Olsztyna zaczęły pojawiać się w krótkim czasie kolejne komentarze internautów. Grzymowicz nie pozostawał obojętny i w odpowiedzi na jego profilu pojawiały się nowe wpisy. W jednym z nich można było przeczytać: "Tak! Drzewo, które zostało uszkodzone, się włamało!".
Olsztyński ratusz: Konto prezydenta zostało zhakowane
Po kilku niejasnych tweetach użytkownicy zaczęli podejrzewać, czy prezydent Olsztyna rzeczywiście jest ich autorem. W końcu posty z profilu Grzymowicza zniknęły. Wieczorem w lokalnych mediach pojawił się komentarz rzeczniczki ratusza. Marta Bartoszewicz poinformowała, że konto należące do prezydenta Grzymowicza na Twitterze zostało zhakowane.
- Osoba, która to zrobiła, umieściła wpis, który jest poniżej wszelkiej krytyki. Wszystkich, którzy poczuli się z tego powodu urażeni, bardzo przepraszamy. Informujemy jednocześnie, że konto zostało już odzyskane, a wpis usunięty — dodała rzeczniczka.
Źródło: Onet/Twitter