Prezydent: od dzisiaj jesteśmy współodpowiedzialni za UE
Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że Polska jest od dziś współodpowiedzialna za całą Unię Europejską. W okolicznościowym wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia prezydent podkreślił, że nie powinno się traktować Unii tylko jako źródła pieniędzy dla Polski.
Aleksander Kwaśniewski powiedział, że Polacy zdają sobie sprawę, czym jest wejście do Unii i jakie wynikają z tego możliwości. Prezydent podkreślił, że obywatele powinni, przede wszystkim, zrozumieć, iż Unia stwarza więcej możliwości, niż obaw. Zdaniem Kwaśniewskiego Polacy, którzy świętują teraz wejście do Unii, spłacają dług wobec poprzednich pokoleń. Młodzi Polacy określą natomiast w przyszłości jakość naszej obecności w Unii.
Prezydent wyraził opinię, że przeciwnicy wejścia Polski do Unii nie mają racji. Każdy miesiąc obecności Polski we Wspólnocie będzie bowiem pokazywał, że jest ona szansą nadrabiania strat i rozwoju kraju. Nawiązując do krytyki negocjacji Polski z Unią prezydent powiedział, że negocjacje zawsze są kompromisem. Podkreślił, że teraz nie są ważne wyniki negocjacji, ale to, ile unijnych środków Polska zdoła wykorzystać. Zdaniem Kwaśniewskiego, nasz kraj powinien wykorzystać co najmniej 60% tych środków.
Prezydent powiedział, że w Unii jest miejsce na interes narodowy, ale nie ma go dla egoizmu narodowego. Podkreślił, że we Wspólnocie trzeba, przede wszystkim, dbać o najmniejsze i najsłabsze państwa.
Prezydent Kwaśniewski wyraził opinię, że rozszerzenie Unii ułatwi jej konkurencję ze Stanami Zjednoczonymi i innymi regionami świata, a także włączenie się do gry globalnej. Prezydent dodał, że włączając biedniejsze kraje, Unia obniżyła swoje średnie wskaźniki gospodarcze, ale zyskała nowy dynamizm.
Aleksander Kwaśniewski oświadczył, że po rozszerzeniu Unii nie powinno być nowej bariery na naszej wschodniej granicy. Priorytetami polskiej polityki zagranicznej powinny teraz być, zdaniem prezydenta, kontakty z naszymi wschodnimi sąsiadami, a także współpraca ze Stanami Zjednoczonymi. Kwaśniewski podkreślił, że po wejściu do Unii Polska będzie mogła sama prowadzić politykę zagraniczną. Wyraził też przekonanie, że nie grozi nam, iż inne państwa Unii będą kontaktować się z Rosją ponad naszymi głowami. Nawiązując do różnic zdań w sprawie Iraku, prezydent powiedział, że trzeba przeanalizować kontakty europejsko-amerykańskie i zbudować kontakty, które dawałyby Europie poczucie bezpieczeństwa.
