Prezydent Niemiec do bankierów: przeproście za błędy
Prezydent Niemiec Horst Koehler wezwał bankierów i wysokich urzędników bankowości odpowiedzialnych
za kryzys finansowy wstrząsający rynkami międzynarodowymi, aby
publicznie poprosili o przebaczenie za popełnione błędy.
Przydałoby się więcej samokrytycyzmu. Warto, aby ci ludzie powiedzieli: tak, popełniliśmy błędy i jesteśmy za nie odpowiedzialni - mówił w wywiadzie dla tygodnika "Der Spiegel" prezydent Niemiec i b. dyrektor generalny Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW).
Elity finansowe powinny przypomnieć sobie, czym jest umiarkowanie i co oznacza chodzić po ziemi - upomina odpowiedzialnych za działanie banków prezydent Koehler, który uważa, że źródłem obecnego kryzysu są w znacznej mierze niefrasobliwość, zarozumialstwo i cynizm.
Zwłaszcza anglosaski świat finansowy wyobrażał sobie - zdaniem Koehlera - że "można wyciągać złoto z kapelusza i do tego robić to bez końca", kierując się obsesją "maksymalizacji zysków".
Koehler broni w wywiadzie idei zwołania konferencji w celu ustanowienia nowych ram międzynarodowego porządku w gospodarce globalnej i proponuje, aby rządy poszukały paru mędrców, mężczyzn i kobiet, którzy zaczęliby sobie łamać głowę nad tym, jak ustanowić reguły działania w zglobalizowanym świecie.
Wyraża także nadzieję, że kryzys przyczyni się do stworzenia "nowej kultury współdziałania w warunkach współzawodnictwa"; w tym celu nieodzowna jest skuteczna regulacja rynków finansowych i odkrycie na nowo etyki obowiązującej w działaniu oraz stworzenie prewencyjnego systemu alarmowego, który byłby w stanie ostrzegać nie tylko specjalistów.
Koehler zapewnia w wywiadzie, że obecny kryzys nie jest porównywalny z tym, który świat przeżywał w latach 20. ubiegłego stulecia. Uważam, że jest możliwy do kontrolowania - podkreślił prezydent Niemiec.