Trwa ładowanie...

Prezydent: nie wykluczam, że kontrmanifestacje służą wywołaniu zamieszek

Kontrmanifestacje towarzyszące obchodom miesięcznic katastrofy smoleńskiej mają cel propagandowy, sianie niepewności - tak uważa prezydent Andrzej Duda. Mówił o tym w wywiadzie dla telewizji Republika. Nie wykluczył, że chodzi o sprowokowanie zamieszek.

Prezydent: nie wykluczam, że kontrmanifestacje służą wywołaniu zamieszekŹródło: PAP, fot: Jakub Kamiński
d1pdpr6
d1pdpr6

Pytany o wydarzenia towarzyszące upamiętnieniom ofiar katastrofy Andrzej Duda powiedział: - Te wszystkie działania mają jeden cel - mają za cel wprowadzać Polskę w takie wibracje; chodzi o to, żeby podłoga drżała cały czas, żeby ludzie czuli się niepewnie, żeby mieli takie wrażenie bez przerwy, że pod tymi rządami sytuacja cały czas jest niepewna, niebezpieczna.

"Świadomy sposób uprawiania propagandy"

Ocenił, że to "świadomy sposób uprawiania propagandy" widoczny "w większości liberalnych mediów".

- Mnie to osobiście bardzo boli ze względu na to, że mam szczególną relację z samą kwestią tragedii smoleńskiej, bo nie tylko zginął tam prezydent, u którego boku pracowałem, jego małżonka, pani Maria, ale zginęli też moi przyjaciele, moi koledzy - mówił.

Tego nie jestem w stanie zaakceptować

- Tego co dzieje się u nas w kraju, tego, jak zachowują się niektórzy ludzie, ja po prostu nie jestem w stanie zaakceptować - powiedział pytany o kontrdemonstracje towarzyszące smoleńskim miesięcznicom. - Ci ludzie ośmielają się przeszkadzać w tej pamięci, w tej modlitwie za zmarłych, a jednocześnie nie przeszkadza im to, że Bolesław Bierut ma mauzoleum na cmentarzu na Powązkach, bo jakoś tam ich nie widziałem, żeby protestowali, żądali usunięcia - dodał. Zastrzegł, że - niezależnie od politycznej oceny Bieruta - jego bliscy mają prawo pielęgnować pamięć o nim. - Na pewno nie przeszkadzałbym rodzinie Bolesława Bieruta w tym, żeby się pochylała nad jego grobem - zapewnił.

d1pdpr6

- Uważam to za jakąś wielką prowokację, próbę zrobienia jakiejś wielkiej awantury politycznej. Nie wiem, czy celem jest wywołanie zamieszek, czy celem jest to, żeby krew się polała, ale nie mogę tego wykluczyć, patrząc na te zachowania - powiedział. - Nie wykluczam, że chodzi o sprowokowanie zamieszek - dodał.

Podkreślił, że policja działa profesjonalnie i w sposób "niebywale wyważony", dzięki czemu nie dochodzi do starć między manifestantami.

Zobacz także: Koszt zabezpieczenia miesięcznic

d1pdpr6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1pdpr6
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj