"Poczuł się urażony". Czarzasty uderza w Nawrockiego
– Na wszystko przyjdzie czas – stwierdził Czarzasty w odpowiedzi na pytanie, czy ma plan na rozwiązanie konfliktu z prezydentem Karolem Nawrockim. Stwierdził jednak, że niektórych polityków "trzeba spokojnie sprowadzać na ziemię".
Nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zamierza blokować "szkodliwe" projekty ustaw w Sejmie. – To mój krzyk w walce z populizmem – powiedział nieoficjalnie współpracownikom Czarzasty, podczas rozmowy o planowanej strategii. "Marszałkowskie weto" ma – jak mówił lider Nowej Lewicy – "stawać na drodze projektom populistycznym, psującym państwo i źle przygotowanym", pomijającym źródła finansowania czy uderzającym w społeczne emocje.
Czarzasty nie wskazał dokładnie, o których projektach mowa, ale według relacji niektórych polityków lewicy, chodzi mu przede wszystkim o projekty autorstwa prezydenta Karola Nawrockiego. Zapowiedź wywołała liczne kontrowersje, szczególnie w kręgach ludzi prezydenta. Nowy marszałek Sejmu wypowiedział się o konflikcie z prezydentem w podczas Rozmowy Piaseckiego w TVN 24. Prowadzący zapytał Czarzastego, czy nie lepiej byłoby dogadać się z prezydentem.
– Rozmawiamy o człowieku, o prezydencie, który nie mianuje sędziów, bo nie lubi ministra Żurka. Absurd! Nie mianuje ludzi w służbach dlatego, że się nie spotkał się z kimś, kto go uraził. On się poczuł po prostu urażony – stwierdził Czarzasty.
"Nie będę doradzał”. Szczucki o powrocie Ziobry z Budapesztu
– Prezydent nie jest Bogiem. Prezydent, marszałek Sejmu, premier to są wszystko elementy systemu politycznego. I jeżeli któremuś z nas wydaje mu się, że już lata, że już fruwa, to trzeba na ziemię naprawdę polityka spokojnie sprowadzić – mówił marszałek Sejmu.
Czarzasty twierdzi, że prezydent nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za znalezienie finansowania dla proponowanych przez siebie ustaw. – Wyobraźcie sobie państwo taką ustawę, która kosztuje nasze państwo 100 miliardów złotych rocznie. Bo na przykład ustawa vatowska miała mieć takie założenia. Prezydent przesyła tę ustawę do Sejmu i mówi, źródła finansowania: niech znajdzie rząd – mówił lider Nowej Lewicy.
Dodał, że Nawrocki powinien wprost zaproponować, jakie wydatki powinny zostać obcięte. – Niech powie: nie dajemy na zbrojenia albo wstrzymujemy wypłatę spraw socjalnych – argumentował Czarzasty.
Jednocześnie marszałek Sejmu uspokajał, że ostatni zestaw projektów przedstawionych przez Nawrockiego będzie procedowany w Sejmie. W dalszej części rozmowy prowadzący zapytał Czarzastego, czy ma plan, na to, jak zakończyć ten spór z prezydentem. – Mam. Na wszystko przyjdzie czas – zapowiedział.
Źródło: TVN 24 / WP