Prezydent ma nadzieję, że w Sejmie znajdą się SLD i SdPl
Aleksander Kwaśniewski sądzi, że rezultat wyborów parlamentarnych będzie się różnił od wyników sondaży. Prezydent wyraził w "Sygnałach Dnia" nadzieję, że wbrew niektórym sondażom w Sejmie znajdzie się i SLD i SdPl.
23.09.2005 | aktual.: 23.09.2005 08:05
Gość Jedynki chciałby też, by w parlamencie były reprezentowane Partia Demokratyczna i PSL. Prezydent zaapelował do Polaków o jak najliczniejsze głosowanie dla dobra demokracji.
Aleksander Kwaśniewski uważa, że jeśli frekwencja w wyborach do parlametu przekroczy 50%, będzie to sukcesem polskiej demokracji. Natomiast jeśli będzie niższa od 40%, to będzie źle i trzeba się będzie nad tym zastanowić. Prezydent podkreślił, że demokracja wymaga, aby z niej korzystać, a więc głosować.
Aleksander Kwaśniewski powtórzył, że popiera SLD. Dodał, że wyrósł z tej formacji i był jednym z jej twórców. Prezydent przekonywał, że lewica jest Polsce potrzebna, wręcz konieczna.
Prezydent wyraził opinię, że koalicja Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości będzie trudna. Nie wykluczył jednak porozumienia i kompromisu.
Aleksander Kwaśniewski powiedział, że Platforma Obywatelska i PiS mają programy ekonomiczne i gospodarcze oparte na swojej ideologii. Jego zdaniem w przypadku PO mamy do czynienia z koncepcją bardziej liberalną, a PiS bardziej interwencjonistyczną. Prezydent dodał jednak, że jeśli znajdą się wybitni ekonomiści, to możliwy jest kompromis. Gość "Sygnałów Dnia" zwrócił ponadto uwagę, że jest czas na dopracowanie tej koalicji.