Trwa ładowanie...
31-08-2011 20:35

Prezydent: jestem zażenowany tymi prośbami

Rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew powiedział, że jest zażenowany ukraińskimi próbami doprowadzenia do obniżki cen gazu kupowanego w Rosji i oskarżył Kijów o próby wyłudzenia od Moskwy tego surowca.

Prezydent: jestem zażenowany tymi prośbamiŹródło: AFP
d3omhgr
d3omhgr

Miedwiediew powiedział, że Ukraina chce obniżki cen gazu, lecz niczego nie oferuje Rosji w zamian. - To jest bardzo smutne. To wyłudzanie od nas gazu - powiedział rosyjski prezydent.

Miedwiediew jest zdania, że jeśli Ukraina chce otrzymać upust na cenę gazu, musi albo przyłączyć się do unii celnej z Rosją, Kazachstanem i Białorusią, albo sprzedać Rosji swój system gazociągów.

- Sądzę, że złożyliśmy jasną ofertę: jeśli chcecie obniżki cen gazu, musicie wejść do unii celnej lub musicie przedłożyć korzystną dla nas ofertę - na przykład sprzedaży systemu gazociągów. Oni jednak nie chcą ani jednego, ani drugiego - podkreślił rosyjski prezydent.

Ukraiński premier Mykoła Azarow powiedział w poniedziałek, że jego rząd planuje trzykrotne zmniejszenie zakupów gazu od Rosji w najbliższych latach i z uwagi na to, że cena rosyjskiego gazu dla Kijowa jest za wysoka, będzie się domagać zmiany obowiązujących kontraktów gazowych z Rosją na drodze sądowej.

d3omhgr

Według źródła zbliżonego do ukraińskiego rządu, Ukraina zapowiedziała, że jeśli do połowy października nie dojdzie do porozumienia z Rosją, Kijów zwróci się do sądu.

Na przełomie 2008 i 2009 roku między Rosją a Ukrainą doszło do ostrego konfliktu gazowego, który spowodował dwutygodniową przerwę w dostawach paliwa do państw Unii Europejskiej.

Konflikt został rozwiązany, gdy ówczesna premier Ukrainy Julia Tymoszenko porozumiała się z premierem Władimirem Putinem, że cena błękitnego paliwa dla Ukrainy wyniesie 450 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Kontrakt ten przewiduje, że jego warunki można zaskarżyć do arbitrażu przed Izbą Handlową w Sztokholmie.

Obecne władze w Kijowie uznają kontrakt za niekorzystny i chcą jego zmiany. Tymoszenko, która zgodziła się w 2009 roku na takie warunki, jest obecnie sądzona za przekroczenie pełnomocnictw przy zawieraniu umów gazowych z Rosją i przebywa w areszcie.

d3omhgr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3omhgr
Więcej tematów