Prezydent Iranu przyjedzie na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ
USA przyznały wizę prezydentowi Iranu. Mahmud Ahmadineżad przyjedzie do Nowego Jorku na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ, która ma zdecydować o wprowadzeniu nowych sankcji przeciwko Teheranowi za jego program jądrowy - poinformował rzecznik Departamentu Stanu
Sean McCormack.
Prezydent Iranu chce wziąć udział w posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, by przedstawić oficjalnie program nuklearny swojego kraju.
Iran nie zastosował się do poprzedniej rezolucji Rady Bezpieczeństwa z grudnia ubiegłego roku, nakazującej mu przerwanie procesu wzbogacania uranu.
Projekt rezolucji zawiera embargo na import broni z Iranu oraz zamrożenie kont bankowych kolejnych osób i przedsiębiorstw uczestniczących w irańskim programie nuklearnym i rakietowym. W rezolucji znajduje się także apel do rządów i instytucji finansowych o zaprzestanie przyznawania Iranowi pożyczek i grantów.
Iran podejrzewany jest o potajemne próby wyprodukowania własnej broni jądrowej. Teheran natomiast twierdzi, że jego program nuklearny ma charakter pokojowy.
USA nie utrzymują stosunków dyplomatycznych z Iranem, uważając kraj ten również za głównego sponsora terroryzmu. Jednak USA jako państwo, na którego obszarze znajduje się siedziba ONZ, zobowiązane są umożliwić zagranicznym przywódcom wystąpienie na tym forum.
Data wizyty Ahmadineżada w Nowym Jorku nie została jeszcze ustalona.
McCormack podkreślił, że ma nadzieję, że prezydent Iranu wykorzysta tę okazję i przyjmie ofertę społeczności międzynarodowej._ Będzie to ważny moment dla prezydenta Ahmadineżada, by w wystąpieniu przed Radą Bezpieczeństwa skorzystać z okazji i powiedzieć "Będziemy negocjować, nie szukamy konfrontacji, szukamy dialogu_ - powiedział rzecznik.