ŚwiatPrezydent Gruzji: Rosja lekceważy Europę i Sarkozy'ego

Prezydent Gruzji: Rosja lekceważy Europę i Sarkozy'ego

Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili jest przekonany, że Rosja od początku ignoruje zaproponowany przez Nicolasa Sarkozy'ego plan pokojowy. W wywiadzie udzielonym tvp.info Saakaszwili wyraził opinię, że Kreml zlekceważył nie tylko Francję, ale też całą Europę.

Prezydent Gruzji: Rosja lekceważy Europę i Sarkozy'ego
Źródło zdjęć: © AFP

07.09.2008 | aktual.: 08.09.2008 03:41

Zdaniem Micheila Saakaszwilego to, czy uda się Sarkozy'emu doprowadzić do porozumienia w sprawie konfliktu gruzińsko-rosyjskiego zależeć będzie od presji Europy. W poniedziałek Nicolas Sarkozy będzie rozmawiał o konflikcie na Kaukazie w Moskwie i w Tbilisi.

Micheil Saakaszwili podkreślił, że Rosja dokonała aneksji terytorium Gruzji._ W XX wieku dokonywały tego państwa totalitarne. W XXI wieku czegoś takiego jeszcze nikt nie dokonał_ - dodał gruziński prezydent. Po inwazji na Gruzję, Rosja może podjąć podobne działania wobec innych krajów regionu- ostrzegł gruziński prezydent Micheil Saakaszwili w innym wywiadzie dla czeskiej telewizji publicznej.

Saakaszwili zarzucił Rosji dążenie do instalowania swoich przedstawicieli w krajach, wchodzących kiedyś w skład Związku Radzieckiego - informuje agencja CTK w omówieniu wywiadu. Jest wielki kryzys polityczny na Ukrainie i Rosja wystawiła więcej paszportów na Krymie niż mieszkańcom Osetii Południowej i Abchazji. Nie sądzę, że powinniśmy tego nie zauważać- powiedział gruziński prezydent.

Rosja chce doprowadzić do sytuacji, w której będzie nie tylko dominować na sąsiadującym obszarze, ale też wybierać wiodących przedstawicieli sąsiednich krajów. Chcemy temu zapobiec - podkreślił Saakaszwili i spytał retorycznie: Jakie Rosja miała prawo wchodzić do sąsiedniego kraju z bronią w ręku?

Podkreślił również, że po ataku rosyjskim, jego kraj zachował armię, ale to nie wystarcza żeby odeprzeć atak półtoramilionowej armii rosyjskiej. Jak dodał, Rosja dążyła do pokazania, że problem gruzińskiego państwa sprowadza się do obecnych władz. Zaznaczył, że choć współpracuje z opozycją, to jednak liczy się z tym, iż jej część będzie dążyć do zmiany władzy. Trzeba zaczekać do wyborów. Jestem pewien, że zachowamy jedność - podsumował Micheil Saakaszwili.

W związku ze stanowiskiem szefów dyplomacji państw Unii Europejskiej, którzy uzgodnili, że należy wysłać do Gruzji międzynarodową misję obserwatorów, prezydent podkreślił, że zawsze opowiadał się za międzynarodowym śledztwem.

Chcę śledztwa w sprawie tego, co stało się w Abchazji i Osetii Południowej. Zabiegamy o maksimum przejrzystości, odpowiedzialności i maksimum informacji, a nie dezinformacji. Nowym dyktatorom w Europie można zapobiec tylko przez prawdę i przejrzystość - powiedział Micheil Saakaszwili.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)