PolskaPrezydent dwa razy droższy od margaryny

Prezydent dwa razy droższy od margaryny

Żeby wypromować margarynę potrzeba 5 milionów złotych. Na wypromowanie przyszłego prezydenta potrzeba
dwa razy tyle - twierdzi "Życie Warszawy". Wszystko wskazuje na to, że najdroższą kampanię będzie miał Lech Kaczyński.

29.03.2005 | aktual.: 29.03.2005 10:57

Mówi się, że jego kampania kosztowała będzie nawet 10 mln zł. Wyborczy budżet PiS planowany jest na prawie 30 mln zł (tylko ze składek partia przez trzy lata odłożyła 21 mln zł).

Rywale Kaczyńskiego: Donald Tusk z Platformy Obywatelskiej i Marek Borowski z Socjaldemokracji Polskiej o takich kwotach mogą tylko pomarzyć. Oba ugrupowania nie korzystają z dotacji budżetowych.

Donald Tusk ma wydać na kampanię 4-5 mln zł. Pieniądze będą pochodzić z kredytu, darowizn, składek członkowskich. Kampania prezydencka PO ruszy na przełomie maja i czerwca.

Wcześniej, bo 10 kwietnia rusza do walki Marek Borowski, kandydat SdPl. Jego partia uzależnia wydatki od kalendarza wyborczego. Jeśli wybory prezydenckie odbędą się łącznie z parlamentarnymi, to szacuje, że na obie kampanie wyda w sumie 7 mln zł - 2 miliony na prezydencką i 5 na parlamentarną.

Samoobrona podaje, że wyda na kampanię prezydencką Andrzeja Leppera 4 mln zł. Oficjalnie rozpocznie ją w czerwcu. Do tego czasu wyborców ma uświadamiać partyjna gazeta. "Głos Samoobrony" będzie wydany w nakładzie 6 mln egzemplarzy. Według publikowanych tam rankingów, Lepper ma trzykrotnie większe poparcie niż Tusk czy Kaczyński.

SLD nie ma jeszcze kandydata, wie za to, ile udało się odłożyć na tegoroczną kampanię. Z nadwyżki budżetowej ma 10 mln zł. O tym, czy te pieniądze pójdą na wybory, zdecyduje Rada Krajowa.

LPR nie chce ujawnić na razie swoich wydatków. Maciej Giertych, który ma być kandydatem Ligi na prezydenta, twierdzi, że najwięcej pieniędzy przeznaczy na akcję informacyjną przed referendum konstytucyjnym. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)