Prezydent Duda spotkał się z sekretarzem generalnym NATO. "Musimy stać przy Ukrainie"
Wojna na Ukrainie trwa już szósty dzień. Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Łasku z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. - Omówiliśmy bieżącą sytuację bezpieczeństwa, mówiliśmy o zadaniach, które są wykonywane, mówiliśmy także o tym, jakie kroki są potrzebne na przyszłość, aby wzmocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki Sojuszu - mówił prezydent po rozmowie z szefem NATO.
Spotkanie odbyło się we wtorek w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku. - Mówiliśmy o tym, że Sojusz Północnoatlantycki i cała nasza wspólnota musi utrzymać jedność i absolutnie musimy stać razem przy Ukrainie, bo nie możemy zgodzić się na to, by okupowane, napadane zbrojnie było państwo w Europie i by granice były zmieniane siłą - oświadczył Andrzej Duda.
Przypomniał, że obecnie w bazie w Łasku do stacjonujących tam polskich F-16 dołączyły amerykańskie myśliwce F-15. Według polskiego prezydenta, wtorkowa wizyta sekretarza Stoltebnberga i towarzyszących mu generałów w Łasku "podkreśla jedność, solidarność i wspólność działania".
Konferencja prezydenta Andrzeja Dudy i Jensa Stoltenberga
Stoltenberg: będziemy chronić każdego centymetra NATO
Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego oświadczył po rozmowie z polskim prezydentem, że wojska Paktu jeszcze we wtorek trafią do Rumunii. - Będziemy chronić każdego centymetra krajów NATO. Rosja musi wycofać wszystkie siły z Ukrainy i wejść na drogę dyplomacji - powiedział.
Szef NATO podkreślił że "prezydent Putin zrujnował pokój w Europie, dokonując brutalnej i niczym nieuzasadnionej inwazji na Ukrainę". - Poczynania Rosji są całkowicie nieakceptowalne i są one umożliwiane przez Białoruś - dodał.
Podziękował też za to, że może być w bazie lotniczej w Łasku. - Po raz pierwszy odwiedziłem tę bazę w 2014 roku, dzisiaj widzę, jak jasno NATO demonstruje swoją jedność poprzez obecność tutaj. Dziękuję prezydentowi Dudzie za podkreślenie zobowiązania Polski w ramach NATO i za wyrażenie jedności - powiedział szef NATO.
Zarówno Duda, jak i Stoltenberg podkreślili, że NATO nie zamierza wysyłać wojsk czy samolotów na Ukrainę.
Stoltenberg jeszcze we wtorek uda się do Estonii, gdzie wraz z premier Kają Kallas odwiedzi bazę wojskową Tapa.
W poniedziałek sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Stoltenberg wyraził uznanie dla odwagi zwykłych ludzi i sił zbrojnych Ukrainy walczących z rosyjską agresją.
Oświadczył, że sojusznicy w NATO zwiększają wsparcie dla Ukrainy w postaci rakiet przeciwlotniczych i broni przeciwpancernej, a także pomocy humanitarnej i finansowej.
Wojna na Ukrainie trwa już szóstą dobę
Od czwartku trwa rosyjska inwazja na Ukrainę. Rosja zaatakowała Ukrainę z trzech kierunków: od południa z Krymu, od północy z Białorusi i od północnego wschodu z obwodu biełgorodzkiego. Według Pentagonu celem operacji jest obalenie władz na Ukrainie i zastąpienie ich rządem marionetkowym.