Prezydent Bronisław Komorowski zaprosi Andrzeja Seremeta na posiedzenie RBN ws. Smoleńska
Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział, że na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego zostanie zaproszony prokurator generalny Andrzej Seremet. Według prezydenta warto zbadać aspekt "ewentualnego zewnętrznego czynnika działającego destrukcyjnie na społeczeństwo polskie w kontekście katastrofy smoleńskiej". - Jeśli dotrze do mnie zaproszenie od prezydenta - przyjmę je - powiedział dla TVN24 prokurator generalny Andrzej Seremet.
08.11.2012 | aktual.: 08.11.2012 16:55
Prezydent, relacjonując posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, mówił, że dyskusja dotyczyła m.in. zagrożeń płynących "z tytułu zewnętrznej, źle motywowanej wobec Polski inspiracji". Ten aspekt, jak mówił Komorowski, podnosił lider Solidarnej Polski i członek RBN Zbigniew Ziobro. - Chcę państwu powiedzieć, że podzielam pogląd pana przewodniczącego Ziobry, że warto zbadać aspekt ewentualnego zewnętrznego czynnika działającego destrukcyjnie na społeczeństwo polskie w kontekście katastrofy smoleńskiej. Absolutnie warto - powiedział prezydent.
Dodał, że za pośrednictwem szefa MSW Jacka Cichockiego zwrócił się do odpowiednich instytucji "o zbadanie, czy istnieje jakakolwiek wiedza w tym zakresie i czy możemy ją spożytkować na rozważenie także i takiego scenariusza zagrożeń w stosunku do społeczeństwa polskiego".
Komorowski powiedział też, że zamierza zwrócić się do prokuratora generalnego z pytaniem, czy jest możliwe, by prokuratura mogła na posiedzeniu RBN ujawnić cokolwiek więcej niż do tej pory w kontaktach z parlamentarzystami i ministrami. Komorowski ocenił, że dotyczy to kwestii, która "tworzyła niesłychanie rozhuśtane nastroje społeczne" i "stała się przedmiotem bardzo bolesnej batalii".
- Mianowicie, czy może cokolwiek powiedzieć prokurator w kwestii istotnej, jaką są podejrzenia - w moim przekonaniu formułowane bez żadnych wystarczających podstaw, ale to warto zweryfikować - w zakresie ewentualnej koncepcji zamachu - wyjaśnił prezydent.
Zaznaczył, że jeżeli Seremet nie doda nic więcej ponad to, co już powiedział, to "trzeba będzie po prostu czekać na zakończenie śledztwa prokuratorskiego".
Poinformował, że na posiedzeniu RBN, podczas dyskusji nad zagrożeniami dla Polski, Ziobro przedstawił projekt ustawy Solidarnej Polski. Prezydent przypomniał, że "projekt ustawy powinien, w zgodzie z polskim ustrojem trafić do laski marszałkowskiej, nie na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego". - Ale stało się to okazją do ciekawej dyskusji - dodał prezydent.
Jak powiedział Patryk Jaki (SP), chodzi o wniesiony już do sejmu projekt ustawy o powołaniu wysokiej komisji obywatelskiej, złożonej z osób nieuwikłanych w bieżąca politykę - w tym przedstawicieli PAN, NIK i Trybunału Konstytucyjnego, a także międzynarodowych specjalistów, która miałaby zbadać katastrofę smoleńską.
Koziej: kolejne posiedzenie RBN 19 grudnia
Według szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisława Kozieja kwestia katastrofy smoleńskiej może być omawiana na posiedzeniu Rady w połowie grudnia.
- Zwrócimy się do służb, do prokuratora generalnego, i jeżeli oni będą mieli coś do przedstawienia, wówczas w formie wysłuchania szefów tych instytucji państwowych na kolejnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, które jest planowane w grudniu, dziś orientacyjnie to termin 19 grudnia, ta tematyka może być podniesiona, ale niekoniecznie musi - powiedział Koziej. - To zależy od wstępnego rozeznania u źródeł w tych służbach i u prokuratora generalnego - dodał.
- Jeżeli w tym całym problemie służby państwa polskiego dostrzegają jakieś celowe działania zewnętrzne, to jest to kategoria z dziedziny bezpieczeństwa leżąca w kompetencji także Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Wtedy będzie sens i celowość się tym zajmować - ocenił Koziej.
Ziobro: RBN powinna się zająć sprawą katastrofy smoleńskiej
Przed posiedzeniem RBN Ziobro mówił, że uważa, iż Rada powinna zająć się katastrofą smoleńską. - Będę chciał wnieść o rozszerzenie porządku obrad o dodatkowy punkt, a mianowicie kwestię narastającego konfliktu w Polsce związanego z wyjaśnieniem katastrofy smoleńskiej. Mamy dzisiaj sytuację, która katalizuje coraz większy spór, emocje rosną i nic nie wskazuje, że to się zatrzyma. Rzecz ma wpływ na postrzeganie Polski na arenie międzynarodowej i naszą wiarygodność. Rzecz też ma wpływ, fundamentalny, w mojej ocenie, na bezpieczeństwo polskiego państwa, bo przecież możemy być bardzo umiejętnie rozgrywani przez inne państwa w tej sprawie - mówił Ziobro dziennikarzom.
Zdaniem lidera SLD Leszka Millera RBN nie może "przeistoczyć się w nową komisję Jerzego Millera". - Ta komisja działała, wykonała swoją pracę - jak do tej pory nikt kompetentny nie podważył jej ustaleń - powiedział dziennikarzom szef SLD.
Dopytywany o kwestię smoleńską, Miller powiedział, że na ten temat na posiedzeniu RBN "wywiązała się krótka dyskusja bez żadnych konkluzji". - Odniosłem wrażenie, że prezydent byłby gotów się tym zainteresować, pod warunkiem, że otrzyma jakąś dodatkową wiedzę, która świadczyłaby np. że jakieś obce siły zewnętrzne próbują w kontekście smoleńskim wpływać na naszą sytuację. Ale tej wiedzy dzisiaj nie ma - podkreślił Miller.
Ocenił, że postulaty dotyczące powołania międzynarodowej komisji ws. Smoleńska świadczą o "braku całkowitego zaufania do państwa polskiego". - Dziwię się, że byli prezydenci - Lech Wałęsa czy Aleksander Kwaśniewski - występują z takimi postulatami. To jest niestosowne i niedopuszczalne - oświadczył szef Sojuszu.