Prezydent: będę namawiał żonę do spokoju przed komisją
Prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział dziennikarzom, że będzie namawiał żonę, aby podczas sobotniego przesłuchania przed komisją śledczą ds. PKN Orlen była spokojna i nie dała wyprowadzić się z równowagi. Jak dodał, ze strony niektórych członków komisji mogą być podjęte starania o wyprowadzenie Jolanty Kwaśniewskiej z równowagi.
21.06.2005 | aktual.: 21.06.2005 14:08
Moja żona - i słusznie - jest przekonana o swoich racjach. I myślę, że to daje jej poczucie słusznej siły - powiedział Kwaśniewski we wtorek dziennikarzom.
Dziennikarze pytali, czy prezydent nie ma wyrzutów sumienia, bo Jolanta Kwaśniewska będzie przed komisją tak naprawdę odpowiadać za niego. Po tym wszystkim, co się dzieje w komisji, jestem coraz bardziej przekonany, że prezydent przed taką komisją nie powinien stawać - odparł Kwaśniewski.
Według niego, część tej komisji już wielokrotnie wykazywała, że nie chodzi jej o prawdę, ale jest to instrument walki politycznej.