Prezydent aktywny, ale poza Polską
Mamy kolejny ostry konflikt polityczny - wokół pomysłu samorozwiązania Sejmu. Mówi się też o dymisji rządu. Czy prezydent Kaczyński zaangażuje się w to, co dzieje się w polskiej polityce? - zapytała "Trybuna" ministra w Kancelarii Prezydenta Macieja Łopińskiego.
21.03.2006 | aktual.: 21.03.2006 08:49
Myślę, że w tej chwili nie jest to konieczne. Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie. Czekamy na wniosek o samorozwiązanie Sejmu i na wynik głosowania w tej sprawie. Na razie są tylko zapowiedzi - odpowiedział Łopiński.
Zapytany czy może prezydent przeprowadzi konsultacje z partiami sejmowymi, minister oświadczył, że "w tej chwili tego nie przewidujemy". Prezydenta czekają w tym tygodniu dwie ważne wizyty zagraniczne. Niebawem leci do Bratysławy, a potem do Budapesztu".
Lech Kaczyński miał być prezydentem aktywnym, tymczasem w ogóle go nie widać - zauważył dziennikarz "Trybuny".
To lekka przesada, że go w ogóle nie widać. Pan prezydent jest bardzo aktywny. Szczególnie widać to na niwie polityki zagranicznej. Jest to akurat zrozumiałe. To początek kadencji. Poza tym przed wyborami bardzo intensywnie atakowano Lecha Kaczyńskiego, że sprawy polityki zagranicznej to jego słaby punkt. Teraz tym bardziej istotne jest, żeby pokazać, iż jest inaczej - powiedział Masciej Łopiński. (PAP)