"Prezydencie, nie zostawiaj Polski w ogonie Europy"
Rada Krajowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej zaapeluje do prezydenta o podpisanie Traktatu Lizbońskiego - poinformował w "Salonie Politycznym Trójki" wiceprzewodniczący partii, Jerzy Szmajdziński. Jego zdaniem, brak podpisu Lecha Kaczyńskiego to "zostawianie Polski w ogonie Europy".
13.12.2008 | aktual.: 13.12.2008 10:54
Jerzy Szmajdziński uważa, że nieratyfikowanie Traktatu z Lizbony sprawia, że nasz kraj nie może być w pełni przewidywalnym i wiarygodnym partnerem. Z przedstawicielem lewicy zgodził się Jarosław Gowin z PO. Przypomniał on, że Irlandia zgodziła się na ponowne przeprowadzenie referendum w sprawie traktatu. - W tej sytuacji argument prezydenta, że staje on w obronie Irlandii, traci na mocy - dodał polityk Platformy.
Jarosław Kalinowski z PSL uważa zwłokę prezydenta za próbę wpływania na innych członków UE. Przedstawiciel ludowców powiedział, że "był etap negocjacji, a teraz przyszedł etap ratyfikacji w poszczególnych krajach i są to suwerenne decyzje każdego państwa członkowskiego".
Paweł Kowal z PiS jest zdania, że brak podpisu nie wpływa w żaden sposób na moment, w którym traktat wejdzie w życie. Poseł Prawa i Sprawiedliwości przypomniał, że nie tylko Polska nie ratyfikowała jeszcze dokumentu, ale również Niemcy. - Nie słyszę z waszych ust słów krytyki pod adresem Niemiec - zwrócił się Paweł Kowal do pozostałych gości Polskiego Radia.
Na szczycie unijnym w Brukseli Irlandia zgodziła się na ponowne referendum po otrzymaniu zapewnień, które mają rozwiać obawy mieszkańców tego kraju.