Trwa ładowanie...
dc4sjnr
28-03-2008 17:45

Prezes PiS: nie będziemy wyręczać premiera i prezydenta

Jeśli nie będzie "mechanizmów
zabezpieczających" zapisy Traktatu Lizbońskiego, posłowie PiS nie
poprą ustawy ratyfikacyjnej - takie stanowisko zarekomendują
swojemu klubowi jego władze w piątek. Prezes PiS, Jarosław Kaczyński stwierdził, że inicjatywa porozumienia w sprawie ustawy ratyfikacyjnej
"jest w ręku premiera i prezydenta". Nie będziemy ich wyręczać, jak się porozumieją będziemy się bardzo cieszyć

dc4sjnr
dc4sjnr

Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski powiedział przed posiedzeniem PAP i IAR, że klub PiS "na pewno będzie jednolity jeżeli chodzi o to, w jakich warunkach może zgodzić się na ustawę ratyfikacyjną".

Jak dodał, podstawowy postulat PiS "musi być spełniony - to jest zabezpieczenia ustawowe, które uniemożliwią de facto wypowiadanie części Traktatu".

Gosiewski mówił, że w piątek klub musi podjąć ostateczną decyzję "dotyczącą tego, jak będzie głosować w momencie, kiedy tych zabezpieczeń nie będzie". Dodał, że na taką okoliczność władze będą rekomendować klubowi "podjęcie decyzji negatywnej, czyli niepopierania" ustawy i wprowadzenie w tej sprawie dyscypliny.

Pytany, czy klub będzie głosował nad taką propozycją władz odpowiedział: "u nas rzadko są głosowania, uzgadniamy stanowisko wewnątrz klubu". I według niego, tak stanie się tym razem. Gosiewski nie sądzi, "aby jakieś osoby były zwolnione z dyscypliny".

dc4sjnr

Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński po przybyciu na piątkowe wyjazdowe posiedzenie swojego klubu, które odbywa się w jednym z warszawskich centrów konferencyjnych, mówił dziennikarzom, że w tej chwili inicjatywa porozumienia w sprawie ustawy ratyfikacyjnej "jest w ręku premiera i prezydenta".

Nie będziemy ich wyręczać, jak się porozumieją będziemy się bardzo cieszyć - powiedział szef PiS. Pytany, czy jego partia dopuszcza poparcie ustawy ratyfikacyjnej bez "mechanizmów zabezpieczających" odpowiedział: Przy dobrej woli, przy założeniu, że PO, jako siła rządząca, stoi na tym samym stanowisku co my - czyli, że wynegocjowany Traktat musi być pewny na przyszłość - na pewno nie będzie kłopotów.

Nie o technikę zabezpieczenia chodzi, ale o zabezpieczenie - przekonywał prezes PiS.

Dopytywany, czy wobec tego PiS zaakceptuje propozycję PO w sprawie projektu uchwały ws. Traktatu odpowiedział: "w tej chwili rozważanie tych spraw jest przedwczesne, jutro czy pojutrze (...) ma dojść do spotkania w Juracie; nasze stanowisko jest znane, nie chodzi o awantury (...), chodzi o to, by to, co zostało wynegocjowane i co było rzeczywiście sukcesem, było zabezpieczone".

dc4sjnr

Jak mówił, PiS chciałby, aby każdy kolejny rząd "musiał bardzo poważnie" rozważyć ewentualną rezygnację z pewnych zapisów Traktatu. Przyznał jednak, że "nie ma zabezpieczenia absolutnego".

Można wymyślić zabezpieczenia lepsze niż uchwała i o tym jesteśmy gotowi rozmawiać - zadeklarował szef PiS.

Dodał, że co prawda słyszy "zapewnienia premiera, że w żadnym wypadku" nie ustąpi w sprawie mechanizmu z Joaniny i "bardzo się z tego cieszy".

dc4sjnr

Ale chcielibyśmy mieć zabezpieczenia, które będą się odnosiły także do innych premierów - powiedział J.Kaczyński. Bo - jak dodał - nie będzie pewnie tak, że premier Donald Tusk będzie przez pół wieku premierem.

Wiem, że za 50 lat będzie miał 101 lat, życzę mu, żeby dożył, ale premierem tak długo nie będzie, w związku z tym, sądzę, żeby to lepiej zabezpieczyć w taki oczywisty sposób - powiedział szef PiS.

W czwartek PO i PSL złożyły w Sejmie projekt uchwały wiążącej się ze sprawą ratyfikacji przez Polskę Traktatu Lizbońskiego. Według PO, zawarte są w nim wszystkie elementy z prezydenckiego projektu ustawy ratyfikacyjnej, jak i z poprawek PiS do rządowego projektu takiej ustawy. W uchwale jest mowa zarówno o mechanizmie z Joaniny (mechanizm odkładania podejmowania decyzji w UE), jak i o Karcie Praw Podstawowych.

dc4sjnr

PiS domaga się z kolei, by w ustawie upoważniającej prezydenta do ratyfikacji znalazł się zapis o konieczności uzyskania zgody prezydenta, rządu i parlamentu w sprawie ewentualnego odstąpienia od zapisów Traktatu Lizbońskiego, dotyczących kompromisu z Joaniny i protokołu brytyjskiego ograniczającego stosowanie Karty Praw Podstawowych.

Taki zapis znajduje się w prezydenckim projekcie ustawy ratyfikacyjnej, skierowanym w ubiegłym tygodniu do Sejmu oraz w poprawce PiS do rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Traktatu z Lizbony.

dc4sjnr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dc4sjnr
Więcej tematów