Prezes gdańskiej stoczni: reklamówka PO to atak
Prezes Stoczni Gdańsk Andrzej Jaworski oddał się do dyspozycji Rady Nadzorczej firmy. Ma to związek z medialną akcją Platformy Obywatelskiej, w której partia zwraca uwagę na dysproporcje w zarobkach między szefami spółek Skarbu Państwa a lekarzami i nauczycielami.
21.06.2007 19:10
"Biorąc pod uwagę, że reklama ta w sposób zdecydowany krzywdzi przede wszystkim Stocznię Gdańsk SA, a być może intencją jej autorów był atak wymierzony tylko we mnie, dlatego dbając o interesy Stoczni i tysięcy jej pracowników, na dobru których najbardziej mi zależy, oddałem się do dyspozycji rady nadzorczej" - napisał Jaworski w oświadczeniu.
W spocie Platforma zestawia zarobki szefów państwowych firm - prezesa zarządu Stoczni Gdańskiej Andrzeja Jaworskiego (31 tys. złotych) i prezesa zarządu KGHM Krzysztofa Skóry (55 tys. złotych) z zarobkami: lekarza po 13 latach pracy, zarabiającego 1840 złotych, i nauczycielki z 28-letnim stażem i 1 tys. 618 zł pensji.
Zza kadru, na tle zdjęć m.in. z powołania do rządu Andrzeja Leppera, słychać: PiS obiecywał solidarne państwo i opiekę nad słabszymi, a zadbał tylko o własny interes. Na ekranie pojawia się czerwony napis "Oszukali".
Prezes Jaworski reklamówkę PO nazwał tendencyjną i pokazującą Stocznię w negatywnym świetle. Podkreślił, że zarząd stoczni wystąpił o obniżenie swojego wynagrodzenia kilka miesięcy temu i zostało to wdrożone. Dodał też, że poziom wynagrodzenia władz Stoczni Gdańsk zawsze był i jest zdecydowanie niższy, niż w pozostałych stoczniach. Zastrzegł, że kierowana przez niego stocznia jako jedyna osiąga dodatnie wyniki finansowe i jako nieliczna reguluje na bieżąco swoje zobowiązania.
Reklamówkę Platformy Obywatelskiej wyemitują telewizje TVN i Polsat oraz Radio Zet. Spotu nie będzie można natomiast usłyszeć w Polskim Radiu. TVP wciąż nie podjęła decyzji.
W środę Platforma Obywatelska zarzuciła Telewizji Polskiej, że stosuje wobec niej "cenzurę polityczną", uniemożliwiając emisję spotu PO w płatnym czasie antenowym. Według PO kampania miała ruszyć w czwartek.