"Prezent" Sółdzielni Mieszkaniowej
Spółdzielnia Mieszkaniowa Wielkopolanka podarowała swoim członkom "prezent" na Nowy Rok. Część z nich została zawiadomiona, że w ciągu kilkunastu dni musi dopłacić do wkładów budowlanych. Kwoty są różne. Jednym grozi zapłata 30.000, innym 60.000 a nawet 160.000 złotych - pisze "Głos Wielkopolski".
05.01.2006 | aktual.: 05.01.2006 04:19
Łącznie na konto spółdzielni powinno trafić 15 milionów złotych. Zarząd Wielkopolanki broni się i twierdzi, że niektórzy otrzymają zwrot nadpłaconych pieniędzy - w sumie 27 milionów złotych.
Pod koniec grudnia część członków SM Wielkopolanka otrzymała zawiadomienia o konieczności dopłaty do wkładu budowlanego. Mieszkańcy nie mogą się z tym pogodzić tym bardziej, że kwoty jakie muszą zapłacić sięgają wielu tysięcy złotych.
- To nieprawda, że wszyscy nasi mieszkańcy muszą dopłacić do początkowego wkładu budowlanego - wyjaśnia Zygmunt Andrzejak, prezes Wielkopolanki. - Na około 3000 członków spółdzielni prawie 70 procent otrzyma zwroty. Pozostali muszą dopłacić. Mieszkańcy mogą rozłożyć dopłaty na raty, nawet na 5 lat.
Suma zwrotów dla mieszkańców to 27 milionów, a dopłat 15 milionów. Członkowie Wielkopolanki podejrzewają, że w ten sposób spółdzielnia chce załatać dziury w budżecie. Prezes zaprzecza temu i mówi, że kondycja firmy jest dobra. (PAP)