Premierzy Polski i Holandii o ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego
Kwestia ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego była jednym z tematów rozmowy premierów Polski Donalda Tuska i Holandii Jana Petera Balkenende w Warszawie.
Cieszę się, że pan premier jest w Polsce w dniu, w którym mogę powiedzieć, że sprawy idą w dobrym kierunku - podkreślił Donald Tusk na konferencji prasowej po rozmowie z szefem holenderskiego rządu.
Tusk mówił też, o świetnej, ponadstandardowej współpracy gospodarczej obu krajów. Holandia to najlepszy inwestor w Polsce - oświadczył.
Rozmowa premierów dotyczyła też zbliżającego się szczytu NATO w Bukareszcie i perspektywy członkostwa w Pakcie Ukrainy i Gruzji.
Tusk, jak poinformował, podziękował też holenderskiemu premierowi za deklaracje wsparcia dla kandydatury Lecha Wałęsy do unijnej Grupy Refleksyjnej.
Balkenende we wtorek odwiedził Gdańsk. Na konferencji prasowej z Tuskiem podkreślał widoczne tam m.in. w architekturze związki Polski z Holandią. Wczoraj w Gdańsku czuliśmy się jak w domu - mówił. Przypomniał też, że polscy żołnierze w czasie II wojny światowej współuczestniczyli w wyzwalaniu miast holenderskich.
Balkenende poinformował, że z Tuskiem rozmawiał o wzmocnieniu współpracy politycznej (w UE i w NATO)
, gospodarczej i kulturalnej (w tym o współpracy muzeów polskich z holenderskimi). Poinformował też, że zaprosił Tuska z rewizytą do Holandii.
Tusk powiedział też, że w rozmowie z Balkenende nie odnotowali szczególnych problemów dotyczących obecności polskich pracowników w Holandii.
Ocenił, że Polacy są coraz bardziej pożądanymi pracownikami na europejskich rynkach pracy, a w związku z wyraźnym spadkiem bezrobocia w Polsce i towarzyszącym mu wzrostem płac migracja zarobkowa przestaje być szczególnie atrakcyjną alternatywą.
Jestem przekonany, że coraz częściej będziemy mówili o polskich inwestycjach w Holandii, w miejsce migracji zarobkowej - dodał polski premier.