Premierzy Polski i Danii: konieczne zmniejszenie uzależnienia ws. źródeł energii
Premierzy Polski i Danii są zgodni, że konieczna jest redukcja zależności starego kontynentu od importowanych źródeł energii. Kwestia bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej była głównym tematem rozmów obu polityków podczas wizyty Andersa Fogh Ramussena w Warszawie.
19.10.2006 | aktual.: 19.10.2006 15:39
Rozmawialiśmy o tym, by w Europie nigdy nie doszło do sytuacji, w której musielibyśmy czynić coś dlatego, że ktoś użyje wobec nas "broni energetycznej". Używa się dzisiaj takiego określenia- mówił J.Kaczyński na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Danii. To jest fakt niedobry, któremu można przeciwstawić solidarną politykę- zaznaczył.
Polski premier dodał, że w sferze pozyskiwania energii i sposobów jej oszczędzania Dania ma "bardzo poważne i bardzo pouczające dla innych doświadczenia". Zdaniem szefa polskiego rządu, kraje Wspólnoty powinny korzystać z tych doświadczeń.
Premier Rasmussen opowiedział się za uzyskiwaniem większej ilości energii ze źródeł odnawialnych w taki sposób, aby zmniejszyć zależność od paliw kopalnych. To- jak mówił - powinno stać się "ambitnym celem" UE. Ocenił, że, jednym z najważniejszych zadań wspólnej polityki energetycznej UE powinno być zmniejszenie zależności od importowanych źródeł energii.
Jeżeli nic nie zrobimy w tym obszarze, to wtedy w najbliższych latach zależność Europy od importowanych źródeł energii będzie wzrastała. Jako politycy niesiemy na swoich barkach odpowiedzialność za to, aby tę zależność zmniejszyć, nie tylko z powodu bezpieczeństwa energetycznego - dodał Rasmussen.
Szef duńskiego rządu przypomniał, że kilka dni temu jego kraj przedstawił propozycję wzmocnienia polityki energetycznej Unii Europejskiej. Duńczycy chcą, aby zwiększyć wykorzystanie odnawialnych źródeł energii oraz wydajności energetycznej. Premier Rasmussen zwrócił także uwagę, iż konieczne jest, aby kraje Wspólnoty mówiły jednym głosem i tworzyły wspólna linię w kwestii bezpieczeństwa energetycznego.
Obydwaj premierzy rozmawiali też o "przyszłości Europy", m.in. o konstytucji europejskiej, stabilizacji Unii i jej instytucji, oraz zapewnieniu podmiotowości Europy - "w stosunkach międzynarodowych".
Zdaniem Rasmussena, proponowany dokument jest "dobrym Traktatem" i stanowi lepsze ramy współpracy wewnątrz Unii niż podstawy obowiązujące w niej obecnie.
Unia Europejska jest instytucją wzajemnie korzystną zarówno dla starych, jak i nowych państw członkowskich, nie tylko pod względem gospodarczym (...) To jest Unia wspólnych wartości, związanych z demokracją, wolnością, z prawami człowieka, ochroną mniejszości i współpracą - podkreślił premier Danii.
Spotkanie obu premierów - jak powiedział J.Kaczyński - odbywa się "w pewnym szczególnym momencie", tuż przed rozpoczęciem nieformalnego szczytu UE w fińskim Lahti. W Finlandii z przywódcami państw członkowskich Wspólnoty spotka się prezydent Rosji Władimir Putin.