Polska"Premier zrozumiał, że sięgnął granic arogancji"

"Premier zrozumiał, że sięgnął granic arogancji"

Posłanka PiS Elżbieta Jakubiak powiedziała, że podczas szczytu UE współpraca prezydenta i reszty delegacji może być zgodna, bo - jak oceniła - premier prawdopodobnie zrozumiał, że sięgnął "granic arogancji".

15.10.2008 18:20

Prezydent i premier na początku posiedzenia Rady Europejskiej zasiedli koło siebie przy stole obrad. Wcześniej podali sobie ręce, każdy z nich przywitał się też z gospodarzem spotkania, prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. Po powitaniach z członkami innych delegacji z sali obrad wyszli ministrowie Radosław Sikorski i Jacek Rostowski.

Zdaniem Jakubiak, poprawne relacje prezydenta i premiera na szczycie mogą wynikać z tego, że Donald Tusk doszedł do wniosku, że jego zachowanie wobec głowy państwa może być nieodpowiednie. Są granice arogancji. Mam nadzieję, że premier zrozumiał, że sięgnął do jej granic - oceniła.

Na szczycie nie mogło stać się nic innego - dodała.

Jej zdaniem, zachowanie Kancelarii Premiera, w tym odmowa prezydentowi skorzystania z samolotu rządowego i informacji na temat szczytu, to sytuacja niezręczna dla Polaków, bo - jej zdaniem - mają oni poczucie wstydu, który przysporzył im premier.

Doszło do niszczenia wizerunku Polski poza granicami kraju - oceniła.

Premier jest odpowiedzialny za relację z głową państwa i powinien wiedzieć, że kohabitacja jest formułą polityczną, której trzeba się nauczyć - stwierdziła.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)