Premier z wizytą w Brukseli
Premier Kazimierz Marcinkiewicz rozpoczął w południe krótką, roboczą wizytę w Brukseli, podczas której spotyka się z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barosso i z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Josepem Borrellem. Głównym tematem rozmów premiera z unijnymi politykami ma być budżet Unii Europejskiej na lata 2007-2013.
23.11.2005 | aktual.: 23.11.2005 13:43
Budżet, budżet i jeszcze raz budżet - powiedział premier dziennikarzom w samolocie w drodze do Brukseli, pytany o trzy najważniejsze kwestie, które poruszone zostaną w jego rozmowach z unijnymi politykami.
Sprawa budżetu UE na lata 2007-2013 będzie też podstawowym tematem rozmowy Marcinkiewicza z brytyjskim premierem Tony Blairem. Szef polskiego rządu uda się do Londynu w środę po południu, po zakończeniu brukselskich rozmów. Do końca grudnia Wielka Brytania przewodniczy UE.
Marcinkiewicz zapowiedział, że polscy przedstawiciele, w tym on sam, będą twardo negocjować tak, by uzyskać korzystne dla Polski warunki budżetowe. Jednocześnie jednak - dodał - "jest tak, że im pieniądze szybciej dane, tym szybciej wykorzystane i tym większa możliwość spożytkowania ich na wzrost gospodarczy". Dlatego - zaznaczył dalej premier - ważne jest, by przewodnictwo brytyjskie w UE zakończyło się sukcesem.
Nie rozmawiamy o idei wetowania. Jedziemy z ideą solidarności i uchwalenia budżetu, nie wetowania go - podkreślił Kazimierz Marcinkiewicz. Dodał, że bardzo ważne jest, by namówić przywódców europejskich, by korzystali z zasady solidarności. Europie potrzeba solidarności i przywódcy europejscy muszą to zrozumieć. Z takim przesłaniem jadę zarówno do przewodniczącego Komisji Europejskiej, jak i do lidera UE Blaira - oświadczył premier.
Zapowiedział też, że przedstawiciele Polski będą rozmawiali z unijnymi partnerami o tym, by Unia bardziej angażowała się we wzajemne relacje z Rosją, prowadziła wspólną politykę energetyczną. Podkreślił, że to ważne dla UE, dla Polski i naszych stosunków z Rosją.
Po fiasku czerwcowego szczytu Unii w sprawie nowego budżetu wciąż nie ma porozumienia między unijnymi państwami. Rośnie natomiast presja na Wielką Brytanię, która kieruje w tym półroczu pracami Unii, by doprowadziła do kompromisu budżetowego na grudniowym szczycie UE.
Brytyjczycy nie przedstawili jednak dotąd konkretnej propozycji budżetowej. W związku z tym jedynym formalnym projektem nowego budżetu jest propozycja złożona w czerwcu przez przewodniczący wówczas Unii Luksemburg. Zakładała ona, by globalne wydatki UE wyniosły w ciągu siedmiu lat 1,056% dochodu narodowego brutto. Dla Polski oznaczało to ok. 60 mld euro "na czysto" w latach 2007-2013.
Wizyta w Brukseli i Londynie to pierwszy zagraniczny wyjazd Marcinkiewicza w roli premiera. Pytany przez dziennikarzy na początku podróży o pierwsze wrażenia Kazimierz Marcinkiewicz powiedział: Czuję się bardzo dobrze. Lubię latać, jeszcze kiedyś zostanę pilotem.
Monika Kielesińska