PolskaPremier: z liderem Samoobrony rozmawiać już nie będę

Premier: z liderem Samoobrony rozmawiać już nie będę

Premier Jarosław Kaczyński w "Sygnałach Dnia" potwierdził, że stwierdzenia rzecznika rządu w sprawie rozmów o koalicji z Samoobroną, ale bez Andrzeja Leppera, były jego słowami. Powtórzył, że z liderem Samoobrony rozmawiać już nie będzie, szczególnie po tym, jak docierają do niego nowe informacje związane z tzw. seksaferą w Samoobronie.

Premier: z liderem Samoobrony rozmawiać już nie będę
Źródło zdjęć: © PAP

31.07.2007 | aktual.: 31.07.2007 10:39

Rzecznik rządu Jan Dziedziczak mnie zacytował. To były moje słowa. Nie ma rozmowy z Andrzejem Lepperem. Im więcej się dowiaduję o różnych sprawach, w tym związanych "seksaferą" w Samoobronie, tym bardziej nie chcę rozmawiać z Lepperem - powiedział premier.

Nie zamykamy się ostatecznie na nic. Jest Samoobrona i jest Andrzej Lepper. Nasza cierpliwość powoduje to, że ta koalicja trwa. Obawiamy się, że ta cierpliwość się kończy i musimy zrobić dalej coś dobrego dla naszego kraju - dodał premier.

Szef rządu przypomniał, że były wicepremier może mieć postawione zarzuty w sprawie "seksafery". J. Kaczyński dodał jednak, że Lepper, tak jak każdy, ma możliwość "samonaprawy".

Premier Jarosław Kaczyński uważa, że warunki istnienia koalicji postawione przez LPR i Samoobronę są nie do przyjęcia. Taką opinię wyraził w poniedziałek także wicepremier Przemysław Gosiewski. Zdaniem premiera, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Programie I Polskiego Radia, postępowanie Ligi i Samoobrony wskazuje na to, że nie zależy im na koalicji i dążą do jej zerwania, gdyż warunki - jak powiedział - są prowokacyjne.

Zdaniem premiera, najprawdopodobniej dojdzie do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Podkreślił, że obecna koalicja istnieje jeszcze tylko dzięki cierpliwości PiS-u. J. Kaczyński zapewnił, że odpowiednie decyzje zapadną niedługo, gdyż rząd, nawet jeśli miałby pracować jedynie do wyborów, musi być rządem sprawnym.

Po dwóch latach mamy duże doświadczenie w tej cierpliwości, ale chodzi o rządzenie państwem i to rządzenie państwem musi być sprawne. Najuczciwiej byłoby przeprowadzić wybory na wiosnę, ale najprawdopodobniej dojdzie do nich wcześniej - powiedział premier.

Bez przełomu zakończyło się poniedziałkowe spotkanie liderów PiS, Samoobrony i LPR w sprawie przyszłości koalicji rządowej. LPR i Samoobrona czekają na odpowiedź Prawa i Sprawiedliwości na swoje trzy postulaty i od ich realizacji uzależniają rozmowy z PiS. W trakcie pierwszej rozmowy koalicyjnej LPR i Samoobrona przedstawiły swoje postulaty: powołania Krzysztofa Sikory na stanowisko ministra rolnictwa, przywrócenia Daniela Pawłowca na funkcję sekretarza stanu w UKIE.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)