Premier Szwecji przyznał się do porażki
Premier Szwecji, Goeran Persson, przemawiając w Goeteborgu do działaczy partii socjaldemokratycznej przyznał, że zwycięstwo w wyborach odniosła centroprawicowa opozycja.
17.09.2006 | aktual.: 18.09.2006 00:10
Persson zapowiedział, że podjął decyzję o rezygnacji z funkcji przewodniczącego Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej (SAP), największej partii w kraju. Postanowił wystąpić do władz partii o zwołanie w marcu 2007 r kongresu partii, który wybierze nowego przewodniczącego. Przegraliśmy wybory. Jutro udam się do przewodniczącego parlamentu i złożę dymisję moją i mojego rządu - powiedział Persson.
Persson pełnił od 10 lat też urząd premiera, kierując mniejszościowym rządem socjaldemokratycznym. Socjaldemokraci pozostawali u władzy od 12 lat.
Persson ogłosił swoja decyzję o godz. 23.00, w momencie gdy wstępne jeszcze wyniki wyborów, stwierdzały zwycięstwo opozycji nad sojuszem rządowym w stosunku 47,9 do 46,5%.
Wcześniej przywódca centroprawicowego sojuszu wyborczego, 41-letni Fredrik Reinfeldt, ogłosił zwycięstwo swojej formacji.
Michał Haykowski