ŚwiatPremier: szczyt w Brukseli, to wielki sukces Polski

Premier: szczyt w Brukseli, to wielki sukces Polski

Premier Jarosław Kaczyński powtórzył, że szczyt w Brukseli to wielki sukces Polski i zaapelował, aby docenić Joaninę. Szef rządu wyjaśnił w "Sygnałach Dnia", że ten mechanizm daje Polsce i innym dużym państwom możliwość korygowania decyzji, które są dla nich nie do przyjęcia. Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia dodał, że Joanina przede wszystkim skłania do konsensualności i jednomyślnego w zasadzie podejmowania decyzji w Unii.

26.06.2007 | aktual.: 07.12.2007 13:33

Premier podkreślił, że sukcesem Polski jest korzystna modyfikacja tego mechanizmu. Tłumaczył, że - przy braku zgody - Joanina zmusza Komisję Europejską do szukania porozumienia, a zablokowana sprawa może wrócić pod obrady dopiero po dwóch latach. Jarosław Kaczyński dodał, że wcześniejsze zapisy mówiły o tym, iż dana kwestia może być podjęta ponownie już po 3 miesiącach. Gość "Sygnałów Dnia" zaznaczył, że wywalczenie wydłużenia tego okresu jest bardzo korzystnym rozwiązaniem. Zwrócił bowiem uwagę, że chodzi o to, by Polska była krajem, którego nie da się szybko ominąć, zaś trzeba go brać pod uwagę.

Jarosław Kaczyński odniósł się także do słów profesora Bronisława Geremka, który w wywiadzie dla włoskiej gazety powiedział, że stanięcie wobec ryzyka izolacji było dobrą nauczką dla polskich władz, nawet jeśli w domu będą mówić o sukcesie. Premier podkreślił w "Sygnałach Dnia", że profesor Geremek nie ma racji i że "nienawiść i zazdrość zalewają mu oczy". Zapewnił, że - wbrew twierdzeniom profesora - na szczycie nastąpiło ustępstwo na rzecz Polski, a nie ustępstwo ze strony Polski. Dodał, że smutne jest to, iż wielu ludzi nie potrafi się oderwać od swojej przeszłości, młodości, albo to oderwanie się jest pozorne.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)