Premier: "Solidarne państwo" udane, o niepowodzeniach opowie opozycja

Opozycja w sprawie wykazywania tego, co się nie udaje albo rzekomo nie udaje, jest tak aktywna, że czułbym się źle, gdybym jej chleb odbierał - powiedział szef rządu na konferencji prasowej podsumowującej rok realizacji programu "Solidarne Państwo".

Premier mówił więc o tym, że podstawowe wskaźniki społeczne i gospodarcze poprawiły się w sposób widoczny. Tak widoczny, że takiego roku, począwszy od roku 1989, jeszcze dotąd nie było - podkreślał.

Mamy wzrost gospodarczy, znaczny wzrost eksportu, poprawę sytuacji w handlu zagranicznym, czyli mniejszy deficyt, mniejsze bezrobocie i większe bezpieczeństwo - ocenił premier.

Jarosław Kaczyński dodał, że w ciągu minionego roku rząd wykonał bardzo znaczący krok w kierunku IV Rzeczypospolitej.

Zaznaczył też, że trwa rozwój gospodarczy Polski i wszystkie ekspertyzy wskazują na to, że w najbliższym latach nic temu rozwojowi nie zagraża.

Rząd - mówił premier - podjął wysiłek był połączyć dwa cele - społeczne i gospodarcze - i to się udało. Wyjaśnił, że cel społeczny to solidarna polityka, a cel gospodarczy to polityka wzrostu.

Szef rządu tłumaczył, że polityka społeczna jego rządu zwraca się m.in. ku rodzinie, dzieciom, kobietom w trudnej sytuacji, ku wsi, natomiast czynna polityka wzrostu to m.in. zmiany w prawie finansowym i budżetowym, czy też nowe uformowanie tych części polskiego przemysłu, które znajdują się w ręku państwa.

Polityka zagraniczna rządu, zdaniem premiera, nie prowadzi do izolacji Polski w świecie, ale - wręcz przeciwnie - do otwierania różnego rodzaju nowych możliwości. Zaznaczył, że w stosunkach z Niemcami sytuacja zaczyna się zmieniać na lepsze.

Jak mówił Jarosław Kaczyński, rząd, któremu przewodniczy prowadził przez cały czas politykę, która była kontynuacją przedsięwzięć podjętych przez premiera Marcinkiewicza i jego gabinet. Według premiera Kaczyńskiego, jest to kontynuacja udana.

Także Kazimierz Marcinkiewicz podsumował ten rok. Jego zdaniem 67 miliardów euro wywalczone dla Polski w budżecie Unii Europejskiej, korzystny dla gospodarki budżet krajowy i ponad 5-procentowy wzrost gospodarczy to największe sukcesy programu.

Zdaniem Marcinkiewicza, tegoroczny budżet państwa działa na korzyść wzrostu gospodarczego. Dzisiaj wiadomo już, że deficyt budżetowy na rok 2006 będzie około 2 miliardy złotych niższy niż zakładano. Nie sprawdziły się przewidywania ekspertów i opozycji, sprawdziły się nasze przewidywania - powiedział były premier. Podkreślił też, że spada bezrobocie.

Rząd Kazimierza Marcinkiewicza przyjął program "Solidarne państwo" 9 listopada ubiegłego roku. (sm,bart)

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl