O zapewnienie dzieciom miłości apelował premier Leszek Miller. My dorośli przyrzeknijmy, że będziemy czynić wszystko, aby dzieci nie przeżywały problemów i dramatów, które były z naszym udziałem, i że damy naszym dzieciom to co jest najbardziej potrzebne, miłość dorosłych, bo bez miłości będą więdły jak roślinki, które nie mają słońca - mówił premier na scenie Teatru "Arlekin" witając się z publicznością.
Następnie w ramach akcji "Cała Polska czyta dzieciom" już w przebraniu lekarza wyrecytował wraz z 5-letnią Tolą wiersz Jana Brzechwy "Żaba". Występ w teatrze zorganizowano w ostatniej chwili, bo wiersze miały być recytowane ze specjalnej sceny ustawionej przed budynkiem, ale deszcz pokrzyżował te plany. Na scenie wystąpiła również Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO.
Premier przyjechał do Łodzi na cykl imprez, które zostały zorganizowane w tym mieście w ramach obchodów Dnia Dziecka.
Zanim dotarł do teatru był świadkiem walk najmłodszych zapaśników, którzy rywalizowali w międzynarodowym turnieju zapaśniczym. Przekonywał tam młodych sportowców, by traktowali sport bardzo poważnie, ponieważ to jeden z najlepszych sposobów na życie. A wierzę, że wśród was są przyszli złoci medaliści największych światowych imprez - mówił. (iza)
