"Premier przyznał się do porażki"
Platforma Obywatelska udzieli premierowi poparcia w staraniach, by unijny budżet był korzystny dla Polski. Deklarację taką złożył wicemarszałek Sejmu Bronisław Komorowski w "Salonie Politycznym Trójki". Dodał jednak, że premier mówiąc, iż zawiódł się na Brytyjczykach, przyznał się do porażki.
06.12.2005 | aktual.: 06.12.2005 12:01
Bronisław Komorowski zaznaczył, że PO nadal będzie pokazywać premierowi, gdzie - zdaniem Platformy - popełnia błędy.
Wicemarszałek Sejmu skrytykował brytyjskie propozycje dotyczące unijnego budżetu komentując, że Wielka Brytania zachowuje się jak szeryf z Nottingham - zabiera biednym, a daje bogatym. Wytknął też Kazimierzowi Marcinkiewiczowi, że zbytnio zawierzył Brytyjczykom.
Komorowski wskazał, że choć Marcinkiewicz zadeklarował poparcie dla zmian w zasadach finansowania europejskiego rolnictwa, Brytyjczycy rozegrali sprawę "na zimno". Zaznaczył, że w tej kwestii najpierw skonfliktowali Polskę z Francją, a później przyznali nam mniej pieniędzy niż oczekiwaliśmy.
Za "smutną prawdę" uznał Komorowski opinię, że stało się tak ze względu na nieskuteczność naszego rządu za granicą. Skrytykował też pomysł przeniesienia Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w tak newralgicznym momencie.
Bronisław Komorowski nie odpowiedział wprost na pytanie, czy możliwy jest jeszcze powrót PO do rozmów o ewentualnej koalicji z PiS. Stwierdził jedynie, że Platforma jako partia opozycyjna będzie popierała rozwiązania dobre dla Polski, a krytykowała złe.