Premier: prymas powinien być w stolicy
Jarosław Kaczyński podczas audiencji w
Watykanie przekonywał Benedykta XVI do pozostawienia tytułu
prymasa w archidiecezji warszawskiej - dowiedziała się
"Rzeczpospolita".
Czy próbował także wpłynąć na wybór następcy kardynała Glempa? Sprawa usytuowania tytułu prymasa Polski po przejściu kardynała Józefa Glempa na emeryturę od wielu miesięcy wzbudza zainteresowanie nie tylko w kręgach kościelnych. Okazuje się, że przywiązuje do niej wagę także premier, który 12 października został przyjęty w Watykanie.
Tak, ta kwestia była poruszana w rozmowie z Benedyktem XVI i sekretarzem stanu kardynałem Tarcisio Bertrone - przyznał zdziwiony informacjami dziennika rzecznik prasowy rządu Jan Dziedziczak.
Z kilku niezależnych źródeł gazeta dowiedziała się także, że Jarosław Kaczyński w kontaktach ze Stolicą Apostolską podniósł też sprawę następcy kardynała Glempa. Prawdopodobnie była to reakcja na informację dyplomacji watykańskiej o planowanym ogłoszeniu nazwiska nowego arcybiskupa warszawskiego.
Sugestie polityków w sprawach personalnych są w Watykanie zawsze bardzo źle odbierane - mówi anonimowo jeden z duchownych. Według nieoficjalnych informacji tytuł prymasa miał powrócić do Gniezna. Ale decyzja najprawdopodobniej została zmieniona i tytuł będzie związany z archidiecezją warszawską. Za takim rozwiązaniem lobbowało wielu polskich hierarchów - czytamy w "Rzeczpospolitej". (PAP)