Premier powoła p.o. prezydenta Warszawy
Premier Kazimierz Marcinkiewicz zapewnia, że jego administracja robi wszystko, by powołać w Warszawie osobę pełniącą obowiązki prezydenta do czasu wyborów. O jak najszybsze wskazanie komisarza stolicy zwrócił się do szefa rządu Rzecznik Praw Obywatelskich profesor Andrzej Zoll.
Kazimierz Marcinkiewicz nie odpowiedział jednoznacznie na pytanie, czy powoła komisarza. Jak wyjaśnił, administracja rządowa poprzez działania wojewody mazowieckiego podejmuje wszelkie niezbędne procedury, przewidziane w takim przypadku.
Wcześniej rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz zapewnił, że premier powoła osobę, która będzie pełnić obowiązki prezydenta Warszawy do czasu wyborów. Ciesiołkiewicz powiedział, że premier nie otrzymał jeszcze listu RPO. Zapewnił jednocześnie, że szef rządu dopełni wszelkich formalności, zanim powoła komisarza.
Zdaniem profesora Zolla pełnomocnictwa Lecha Kaczyńskiego wygasły 22 grudnia wraz ze złożeniem przez niego rezygnacji z urzędu prezydenta Warszawy. Według RPO uchwała Rady Warszawy w sprawie wygaśnięcia mandatu nie ma znaczenia, bowiem Lech Kaczyński formalnie przestał być prezydentem Warszawy, obejmując najwyższy urząd w państwie. W związku z tym - twierdzi profesor Zoll - decyzje wydawane przez obecne władze miasta są bezprawne.
Ze zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich zgadza się była radna Warszawy, obecna posłanka Platformy Obywatelskiej Julia Pitera. Ostrzegła, że podpisywane obecnie dowody osobiste czy prawa jazdy mogą okazać się nieważne. Apel profesora Zolla nie spodobał się byłemu przewodniczącemu Rady Warszawy. Obecny poseł PiS Karol Karski powiedział, że jest zniesmaczony postawą Rzecznika.
Według ustawy samorządowej Rada Warszawy powinna w ciągu 30 dni od złożenia urzędu przez Lecha Kaczyńskiego przyjąć uchwałę wygaszającą jego mandat prezydenta stolicy. Uchwały na razie nie przyjęto, ponieważ radni PiS oraz klubu samorządowego opowiedzieli się za przełożeniem sesji do 9 lutego. Do tego czasu Sejm przyjmie być może nowelizację ustawy samorządowej.