Premier: Polska broni swoich interesów
Premier Jarosław Kaczyński, pytany w Żyrardowie o sprzeciw naszego kraju wobec nowego
porozumienia Unii Europejskiej z Rosją, odpowiedział, że "Polska
broni swoich oczywistych interesów i ma do tego prawo".
Jest wiele przypadków krajów dużo mniejszych niż Polska, które bronią w tej sytuacji swoich interesów i będziemy to czynić - podkreślił szef rządu. Dodał, że sprawa nowego porozumienia Wspólnoty z Rosją jest "przedmiotem bardzo intensywnych rozmów". Spóźniłem się tutaj (do Żyrardowa) właśnie ze względu na takie rozmowy. Jutro będą kolejne. Tych kontaktów jest bardzo wiele- zaznaczył.
Jarosław Kaczyński przypomniał, że "Polska jest objęta obecnie obowiązującą umową między Unią Europejską a Rosją i w związku z tym Rosja nie ma prawa bez szczególnych powodów ograniczać naszego eksportu, a robi to". Jak zauważył, dzieje się tak, "mimo że myśmy wszystkie, skądinąd dość dyskusyjne, zarzuty wyjaśnili i odpowiednia kontrola Unii Europejskiej stwierdziła, że wszystko jest całkowicie w porządku".
Polska podtrzymała w środę w Brukseli, na spotkaniu ambasadorów państw UE, sprzeciw wobec przyjęcia unijnego mandatu na negocjacje nowego porozumienia z Rosją. Został on zgłoszony w poniedziałek na posiedzeniu szefów dyplomacji państw Unii.
Według francuskich źródeł dyplomatycznych w Brukseli, z którymi w środę rozmawiała PAP, Francja, choć jest za przyjęciem unijnego mandatu na negocjacje nowego porozumienia UE z Rosją, solidaryzuje się z Polską w sprawie zniesienia rosyjskich restrykcji handlowych.
Rozpoczęcie negocjacji zaplanowano na szczycie UE-Rosja w Helsinkach. Wcześniej jednak mandat UE musi zostać przyjęty jednomyślnie przez kraje UE - na poziomie ministrów. Jeśli nie uda się zawrzeć z Rosją nowego porozumienia, to wówczas automatycznie zostanie przedłużone to obowiązujące obecnie.
Zgodę na rozpoczęcie negocjacji Polska uzależnia m.in. od "politycznego sygnału" ze strony Rosji w sprawie zniesienia restrykcji handlowych, nałożonych w listopadzie ubiegłego roku przez Moskwę na polskie mięso i artykuły rolne. Drugi podnoszony przez Polskę postulat dotyczy kwestii energetycznych. Polska chciałaby, by podczas negocjacji wciąż domagać się od Moskwy ratyfikacji Europejskiej Karty Energetycznej i podpisania protokołu tranzytowego.