Premier: podtrzymamy nasze stanowisko
Na szczycie Unii Europejskiej w Salonikach (19-21 czerwca) rząd polski twardo będzie stał na stanowisku, że nie ma powodu, by zmieniać kompromis z Nicei w sprawie podejmowania decyzji większością głosów w UE - zapewnił premier Leszek Miller.
17.06.2003 | aktual.: 17.06.2003 17:58
W Salonikach przywódcy państw UE i krajów przystępujących zapoznają się z projektem przyszłej konstytucji Unii, w której zaproponowano m.in. odejście za kilka lat od uzgodnień traktatu z Nicei w sprawie większościowego głosowania w Radzie UE, uzależniając siłę głosu każdego państwa od liczby jego ludności.
Premier poinformował też, że rząd przyjął sprawozdanie z kampanii informacyjnej przed referendum europejskim. Jak powiedział, przeprowadzono w ramach kampanii około 3 tys. spotkań obywatelskich z udziałem przedstawicieli administracji. Wzięło w nich udział ponad 350 tys. osób. Premier mówił też o licznych wydawnictwach i przeszkoleniu kilku tysięcy osób w zakresie informowania o UE.
Pytany o list Komisji Europejskiej w sprawie zaległości Polski w dostosowaniach do członkostwa w Unii, Miller powiedział, że najnowszy list jeszcze nie dotarł, jednak wiadomo, jakie obszary zostały poddane krytyce. Jak dodał, obecnie trzeba się skoncentrować na tych dziedzinach, które budzą niepokój, a ministrowie, którzy mogą być "posądzani", że mają jakieś zaległości, zostali zobowiązani do ich nadrobienia.