Premier Tusk pożegnał słynnego aktora. Miał szczególny powód
Premier Donald Tusk zamieścił w sieci wpis nawiązujący do śmierci słynnego amerykańskiego aktora Donalda Sutherlanda. Artysta zmarł w wieku 88 lat. "R.I.P. Donald Sutherland - the best of all Donalds" - napisał szef polskiego rządu w serwisie X.
Śmierć 88-letniego Donalda Sutherlanda potwierdził jego syn, także znany aktor Kiefer Sutherland.
"Osobiście uważam, że był to jeden z najważniejszych aktorów w historii filmu. Nigdy nie bał się roli, dobrej, złej czy brzydkiej. Kochał to, co robił i robił to, co kochał" - napisał na platformie X o swym ojcu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premier Donald Tusk pożegnał słynnego artystę na platformie X. "R.I.P. Donald Sutherland - the best of all Donalds" - napisał szef rządu.
Zmarł Donald Sutherland. Był tytanem pracy
Donald Sutherland rozpoczynał karierę aktorską w połowie lat 60. Wystąpił w tak słynnych filmach jak "Parszywa dwunastka" (1967), "Złoto dla zuchwałych" (1970), "M.A.S.H" (1970) czy Klute (1971).
W sumie zagrał blisko 170 ról. W końcówce swojej kariery wystąpił w serii czterech filmów "Igrzyska śmierci". Po raz ostatni na dużym ekranie pojawił się w 2019 roku w obrazie science fiction "Ad Astra".
Grał u boku takich gwiazd, jak Jane Fonda, Julie Christie, Telly Savalas czy Clint Eastwood. Bez większego wysiłku potrafił wykreować zarówno role romantyczne czy dramatyczne, jak również charakterystyczne - dziwaków czy złoczyńców.
W 2017 roku Donald Sutherland otrzymał honorowego Oscara za całokształt twórczości.
Czytaj również:
Źródło: PAP/WP