Premier nie wyklucza innego wariantu obwodnicy Augustowa
Premier Jarosław Kaczyński nie wykluczył budowy nad doliną Rospudy wiszącego mostu, po którym miałaby przebiegać obwodnica Augustowa (Podlaskie), gdyby przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości Polska przegrała proces w sprawie obecnego jej przebiegu, czyli z estakadą.
10.05.2007 | aktual.: 10.05.2007 19:06
Szef rządu zapewnił mieszkańców miasta, że obwodnica powstanie i namawiał ich do głosowania na "tak" w referendum w sprawie budowy obwodnicy Augustowa przez dolinę Rospudy, które odbędzie się 20 maja.
Jarosław Kaczyński powiedział także, że to referendum będzie sprawdzianem, czy da się w Polsce wybudować szybko autostrady.
Premier przebywa w północnej części województwa podlaskiego i wspiera kampanię wyborczą PiS przed wyborami do sejmiku województwa podlaskiego, wraz z którymi odbędzie się referendum.
Jeżeli będzie negatywne (orzeczenie Trybunału) to będziemy musieli szukać innego wyjścia. My podlegamy orzeczeniom tego sądu i od tego nie uciekniemy - powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej na budowie obwodnicy.
Pytany o to, czy może zapewnić mieszkańców Augustowa, że obwodnica będzie budowana jeśli w referendum mieszkańcy Podlasia opowiedzą się za dotychczasowym jej przebiegiem (czyli w wersji z estakadą nad doliną Rospudy) premier powiedział, że "z całą pewnością będzie budowana".
Przyznał jednak, że czekają stronę polską "różnego rodzaju zabiegi przed organami Unii Europejskiej", gdzie będą składane wyjaśnienia.
Jarosław Kaczyński uważa, że wynik referendum będzie "bardzo poważnym argumentem", by przekonać UE, że obwodnica może biec wyznaczoną obecnie trasą.
Premier zaznaczył jednak, że strona polska jest nawet zdecydowana zbudować nad doliną Rospudy - jak się wyraził "most zawieszony, tak żeby w ogóle nie tknąć tych bagien". Zaznaczył, że takie rozwiązanie byłoby o 300 mln zł droższe.
To jesteśmy gotowi zrobić, żeby nikt nie mógł stwierdzić, że cokolwiek będzie zakłócone - powiedział szef rządu. Jak dodał, z danych, którymi dysponuje wynika, że w sensie przyrodniczym dolina Rospudy "nie stanowi żadnego ewenementu".
Premier podkreślił też, że przyjechał do Augustowa, by poprzeć "polskie prawo do szybkiego rozwoju". To prawo jest dzisiaj przez niektórych w Polsce, a także poza Polską, kwestionowane - dodał.
Na późniejszym spotkaniu z mieszkańcami Augustowa Jarosław Kaczyński powiedział, że jest dobrej myśli jeśli chodzi o postępowanie przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.
Komisja Europejska ma zastrzeżenia do budowy dwóch podlaskich obwodnic: Augustowa i Wasilkowa. Przeciwko przebiegowi obwodnicy Augustowa przez cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy protestują organizacje ekologiczne.
Trybunał wydał już w kwietniu zakaz przeprowadzenia zalesiania, które miałoby być kompensatą przyrodniczą z związku z budową obwodnicy Augustowa. Strona polska podkreślała, że żadne prace zalesieniowe nie są prowadzone.
Budowa obwodnicy Augustowa trwa od końca marca, wcześniej wykonywano prace geodezyjne. Roboty ziemne są prowadzone poza obszarami chronionymi należącymi do europejskiej sieci ochrony Natura 2000 - tam nie mogą być prowadzone ze względu na okres ochronny związany z lęgami ptaków.