PolskaPremier nie sądzi, by Sejm zgodził się na samorozwiązanie

Premier nie sądzi, by Sejm zgodził się na samorozwiązanie


Premier Leszek Miller nie sądzi, by w Sejmie znalazła się dostateczna większość dla poparcia wniosku Ligi Polskich Rodzin o samorozwiązanie Izby. "Dla takiego wniosku trzeba uzyskać 2/3 posłów; nie sądzę, aby taka większość była w Sejmie" - powiedział w poniedziałek Miller.

Obraz
© (fot. PAP/Tomasz Gzell)

LPR zapowiedziała w poniedziałek złożenie projektu uchwały o samorozwiązaniu Sejmu i chce, by posłowie rozpatrzyli projekt na najbliższym posiedzeniu. Zdaniem premiera dla większości opinii publicznej kwestia wejścia Polski do UE jest ważniejsza niż skład gabinetu.

"Kwestia wejścia Polski do UE jest decyzją, która przesądzi o losach Polski na wiele następnych lat, a nie dotyczy losów takiego czy innego rządu. To jest kwestia o wiele poważniejsza, niż problem jednego gabinetu" - powiedział Miller. "Wierzę głęboko, że mądrość obywateli RP podpowie im właściwy wybór" - dodał.

W opinii premiera nie można obecnie mówić, że w parlamencie utworzy się jakaś stała większość. "Większość parlamentarna będzie kształtować się różnie, w zależności od projektu ustawy" - ocenił Miller. (jask)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy odejście PSL paradoksalnie wzmocni rząd Leszka Millera, czy też przyczyni się do pogłębienia chaosu politycznego. Czy mniejszościowy gabinet SLD-UP będzie w stanie sprawować władzę, czy też potrzebny będzie nowy koalicyjny partner?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

Źródło artykułu:PAP
politykakryzyspremier
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)