Premier Morawiecki zapowiada ważną ustawę. "Pomoże lokalnym rynkom i polskim producentom"
- Chcemy zaproponować nową ustawę. W sposób obligatoryjny i realny obniży ona możliwość sprzedaży przez sieci wielkopowierzchniowe ich własnych produktów pod ich własną marką - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki w trakcie Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce koło Rzeszowa.
"Polityka zrównoważonego rozwoju szansą dla obszarów wiejskich w Polsce" - brzmiał temat debaty, w której wzięli w sobotę udział szef rządu Mateusz Morawiecki i lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podczas spotkania premier zapowiedział przygotowanie ustawy, która ograniczy w marketach tzw. marki własne i pozwoli rozwijać lokalne rynki.
- Obecna sytuacja szalenie utrudnia osiągnięcie przyzwoitej marży przez polskich producentów - podkreślił Morawiecki. - Zaproponujemy ustawę, która utrudni dużym sklepom sprzedaż produktów pod ich własną marką. (...) Bo inne kraje sprytnie bronią swoich własnych rynków, a my mamy za bardzo liberalne, po rządach Platformy Obywatelskiej, spojrzenie - dodał.
Mateusz Morawiecki zaznaczył też, jak ważny jest rozwój mniejszych ośrodków, zwłaszcza wsi, gdzie trafia wielkie wsparcie z programów społecznych rządu. Wpisuje się w nie tzw. "piątka Kaczyńskiego", czyli zaproponowane ostatnio m.in. 500+ na każde dziecko i rozwój komunikacji PKS.
Lider PSL przyznał rację premierowi m.in. w temacie oparcia polskiego rolnictwa na małych gospodarstwach rolnych, jak i zapobiegania zalewowi Europy przez jedzenie niskiej jakości.
Wśród pytań z sali pojawiały się takie o realną pomoc dla rolników. Mateusz Morawiecki przypomniał w tym miejscu m.in. o 2 mld zł, czyli rekordowej pomocy, jaka trafiła w tym roku do gospodarstw dotkniętych suszą.
Obaj politycy wskazali też na ogromną rolę Wspólnej Polityki Rolnej dla rozwoju europejskiego rynku produkcji żywności. Premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że należy wreszcie przesuwać część środków w kierunku mniejszych gospodarstw.
Chcą zabiegać o "najlepsze warunki dla polskiego rolnictwa"
Oprócz pytań o rozwój i gospodarkę, goście Europejskiego Forum Rolniczego dopytywali o eurowybory. Jeden z rolników zapytał szefa ludowców, czy "przystępując do tzw. różowej koalicji (Koalicji Europejskiej - red.) pomoże polskiej wsi".
Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że działanie w Koalicji Europejskiej daje szansę na to, że nowa Komisja Europejska stworzona z Europejskiej Partii Ludowej (której członkiem jest PSL), socjalistów, liberałów oraz z innych ugrupowań "będzie mogła zabiegać o jak najlepsze warunki dla polskiego rolnictwa".
- To jest szansa na bardzo silną reprezentację w Europie - podkreślił szef PSL.
