Premier Japonii za przedłużeniem misji w Iraku
Sytuacja japońskich żołnierzy stacjonujących w Iraku jest "stabilna", wobec czego ich misja powinna zostać przedłużona o rok. Termin jej zakończenia wyznaczony był na 14 grudnia obecnego roku - powiedział premier Japonii Junichiro Koizumi.
07.12.2004 | aktual.: 07.12.2004 08:32
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo sytuacja jest stabilna i spotykamy się z przychylnością mieszkańców - powiedział Koizumi.
Za przedłużeniem misji opowiada się również szef Japońskiej Agencji Obronnej generał Yoshinori Ono, który w tym tygodniu odwiedził Irak. Według niego, "warunki sprzyjają przedłużeniu" misji, a wyznaczony na 14 grudnia termin wycofania nie pozostawia "dużo czasu na podjęcie decyzji w tej sprawie".
AP pisze, że większość opinii publicznej przeciwstawia się obecności wojsk japońskich w Iraku, zwłaszcza po egzekucji dokonanej w październiku na japońskim zakładniku. Premier Koizumi oświadczył wtedy, że nie ugnie się przed terrorystami i nie wycofa wojsk z Iraku, co było warunkiem uwolnienia Japończyka.
550 żołnierzy japońskich stacjonuje w bazie Samawah na południu Iraku. Ich misja ma charakter głównie pozamilitarny i polega na pomocy w odbudowie kraju i poprawie jego infrastruktury.