Premier Finlandii nie ma dobrych wiadomości. "Gotowi na najgorsze"
Premier Finlandii Petteri Orpo uważa, że obawy dotyczące zaangażowania jego kraju w wojnę są realne, jest jednak przekonany, że jego rodacy są gotowi na taki scenariusz.
14.12.2024 | aktual.: 14.12.2024 03:53
Orpo udzielił wywiadu publicznej telewizji Yle. Zapytany o to, czy boi się, że Finlandia przystąpi do wojny, odpowiedział: - Tak, boję się. To znaczy pomińmy słowo "strach", ale wielokrotnie koledzy pytają mnie o to za granicą, a ja odpowiadam, że się nie boimy, ale jesteśmy gotowi na najgorsze.
Premier Finlandii przypomniał, że ich sąsiad Rosja, od trzech lat prowadzi nielegalną agresywną wojnę. - Dlatego powinniśmy się martwić. Jesteśmy zastraszani, ale się nie boimy, a mądrzy się przygotowują. To lekcja, jaką Finlandia wyciągnęła z historii – dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaznaczył, że najbardziej niepokoją go aktywne konflikty na świecie, takie jak wojna na Ukrainie i sytuacja na Bliskim Wschodzie, a także różne operacje hybrydowe obserwowane w ostatnim czasie na Morzu Bałtyckim.
Wcześniej premier Finlandii uznał za niezwykle ważne, aby społeczność międzynarodowa nadal wspierała Ukrainę w walce z rosyjską agresją.
Fińskie służby specjalne ostrzegły również, że Rosja zintensyfikowała działalność szpiegowską przeciwko temu krajowi.
źródło: Ukraińska Pravda