Premier: Dorn najważniejszy po mnie
Ludwik Dorn będzie najważniejszym po premierze członkiem rządu - zapowiedział Jarosław Kaczyński.
08.02.2007 19:00
W dzisiejszej praktyce politycznej wicepremierzy to są tacy ministrowie z dodatkową gwiazdką na ramieniu. Otóż pan premier Dorn - i to jest nieczęsty przypadek w ciągu ostatnich 17 lat - będzie moim realnym zastępcą. Będzie można powiedzieć, że jest premier i jest jego zastępca - Ludwik Dorn właśnie - zapowiedział Jarosław Kaczyński.
Były minister spraw wewnętrznych i administracji pozostanie wicepremierem obok Zyty Gilowskiej, Andrzeja Leppera i Romana Giertycha.
Premier zapowiedział, że Ludwik Dorn "przejmie" kolegium do spraw służb specjalnych. W jego skład wchodzą: szef rządu oraz ministrowie obrony, spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych i finansów.
Ludwik Dorn ma też zajmować się szeregiem trudnych spraw wymagających koordynacji. Między innymi ma się zająć sprawą omijającego Polskę niemiecko-rosyjskiego gazociągu północnego. Wiadomo jakie jest polskie stanowisko. Trzeba tu koordynować pracę wielu resortów - mówił Jarosław Kaczyński. Premier zapowiedział, że Ludwik Dorn będzie również nadzorował międzyresortowy komitet do spraw informatyzacji oraz sprawę sporu wokół OFE.